Modelarstwo z pasją

Spytacie mnie czemu FM-2 jest taki drogi memu sercu. Nie wiem dlaczego ale jest jedną z moich ulubionych maszyn. Chętnie wracam do tego tematu modelarskiego co mogliście zauważyć na przykładzie dwóch Wildcatów, które tutaj prezentowałem.
https://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=64331
https://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=88002
Zresztą kolejną Hasegawę kończę, żeby dołączyła do stadka

ale to offtopic

Teraz przyszła pora na mojego pierwszego Wildcata własnej produkcji. Z modelu jestem bardzo zadowolony. W szczególności ogromnie cieszy mnie detal jaki udało się oddać na jego powierzchni. Wszystkie wzierniki, zawiasy, zamki, rury wydechowe, otwory na lotkach (chyba usuwające wilgoć z konstrukcji), zawiasy trymerów i ich dźwignie itd.
Model ten jest kolejnym dużym krokiem w rozwoju mojej pasji.
Sami zresztą spójrzcie.






O wnętrzu modelu nie będę się rozpisywał, bo wszystko jest już opisane na naszym firmowym blogu. Zresztą w galerii gotowego modelu zazwyczaj i tak detali które tam są nie widać. Starałem się maksymalnie dużo zaprojektować tak żeby model prosto z pudła był atrakcyjny dla oka. Dużo roboty robią kalki z panelami, tablicami, opisami. Jedno zdjęcie mam nadzieję, że wystarczy.


Najprzyjemniejsze dla mnie jednak było malowanie tego modelu. Czego ostateczny efekt już pewnie przy okazji premiery mieliście okazję obejrzeć. Jako, że forum jest jednym z tych miejsc gdzie prezentuję swoje ulepki to i tutaj wrzucę fotki swojego najnowszego modelu.










Więcej zdjęć i opisów znajdziecie na blogu w mojej stopce.

po prostu piekny...

Bardzo mi się podoba. Super efekt okopceń uzyskałeś za rurami. Szkoda tylko że nie zapuściłeś linii podziału na kalkach gwiazd.
Sam się na żbiki zajawiłem w trakcie ostatniej budowy konkursowej. Z niecierpliwością czekam na swoje z preordera

Nigdy fanem żbika nie byłem, teraz już jestem. Na pewno jest to powód do rozrośnięcia się kolekcji pacyficznej (choćby i tylko pudełko-szafowej)

fajnie ten model na zywo wyglada - jak zajrzalem w zlozony kokpit to naprawde lepsze niz to co oferuja zestawy w 48
jedyny minus to brak nitow PIEKNIE wyszly na jaku tu by rozbily bank...

Okopcenia i to co tam się dzieje wygląda super! Chodniki też nieźle styrane. Piękny model i to podwójnie, wykonanie i konstrukcja.

Świetny!
No może nie Porsche, ale na pewno nie Punto!
Bardzo ładnie wygląda - chyba lepiej niż Tamka w 1/48.

Co on taki brązowy na skrzydle od dołu .Wygląda jak rdza na Punto.

No cusz powiedziec, chyba tylko jedno

Można też zaoszczędzić na chlebie, kupić i poczekać. Za kilka lat będzie sporo wart

Czekam z niecierpliwością. Każdy następny zestaw coraz lepszy, jeżeli "szklarnia" jest zestawowa to już szok totalny. W końcu cienkie szkło i nie potrzeba szukać nic innego. Super. Już marzę o Waszym następnym zestawie, cóż to mogło by być? Jest tyle "białych plam" w tej skali.

Bardzo ładny model, szczegóły, wnętrze i cieniutka kabina. Poziom światowy, naprawdę wart swojej ceny.
Do tego bardzo dobre malowanie i świetny efekt końcowy.

Podzielam zdanie Piotra. Model prezentuje się jak rasowa Cztery-ósemka.

Szkoda, że nie 48 .

Dzięki wszystkim za komentarze. Jak na szybki proces malarski, jestem zadowolony z efektu, chociaż to prawda że mogłem bardziej dopracować zapuszczanie linii na kalkach, obicia na spodzie i w innych rejonach niż tylko koło kabiny. Następny będzie lepszy. Sam Gloss Sea Blu mnie zainspirował tak, że powoli podchodzę do tematu F6F-5 Edka.