Hurricane IIc, Arma Hobby 1/72
Trochę wymęczony - wyłącznie przez własne błędy - ale w końcu dostał awans na półkownika. Obdrapania sobie już odpuściłem - potrenuję na czymś innym (i już w myślach pojawia się koniczynkowy FM-2). Tu wystarczą doświadczenia z maskolem w ilościach hurtowych, by choć trochę się zbliżyć do pędzlowanego na szybkości oryginału. I miliard poprawek.
Z chęcią bym skleił kolejnego, który sam z siebie w wypraskach wygląda na 1/48, ale poczekam na 1/48 wyglądający na 1/24.









Z chęcią bym skleił kolejnego, który sam z siebie w wypraskach wygląda na 1/48, ale poczekam na 1/48 wyglądający na 1/24.








