Modelarstwo z pasją

A6M3 Model 22, 251 Kokutai, Rabaul, Nowa Brytania, maj – czerwiec 1943 roku. Pilot Hiroyoshi Nishizawa (do śmierci 26.10.1944 r. uzyskał 87 zwycięstw powietrznych). Samolot był pomalowany fabrycznie farbą szaro-zieloną, następnie pokryty niezbyt dokładnie kolorem ciemnozielonym. Ja użyłem farb z palety Gunze C. Ciekawostką jest usunięty maszt anteny (został tylko element wewnątrz kabiny) oraz wyposażenie radiowe. Pierwsza część kodu na stateczniku zaproponowana przez Tamiyę była bardzo ciemna, postanowiłem więc zamaskować czarne obwódki i pomalować wnętrze liter rozjaśnionym kolorem, którym nanosiłem zielony kamuflaż. Dodatkami do modelu były tylko fototrawione, kolorowe pasy pilota (Eduard) oraz celownik kołowy i przednia część rurki Pitota (igła do strzykawki). Celownik refleksyjny zostawiłem fabryczny, tylko go podrasowałem i wyposażyłem w nowe szybki. Dokonałem nieznacznych poprawek w kabinie i we wnękach podwozia. Zdjęcia robione w dwóch podejściach i w różnych ustawieniach aparatu, obróbka też różna… Fotki spodu robione z lampą więc kolory są przekłamane.

Piękny Reisen!

Wygląda fajnie, ale . Litery na ogonie UI-czerwone, 105 białe. ( tu maski są mile widziane). Kolor zieleni też dał bym inny.
Ogromny + za dbałość o wzór zieleni na kadłubie.

marco2607 napisał(a):Ogromny + za dbałość o wzór zieleni na kadłubie.

Właśnie - kolejny raz wchodzę by pooglądać maziaje na kadłubie i nie mogę się napatrzeć.

Artur Rzepka napisał(a):

marco2607 napisał(a):Ogromny + za dbałość o wzór zieleni na kadłubie.

Właśnie - kolejny raz wchodzę by pooglądać maziaje na kadłubie i nie mogę się napatrzeć.

Szacun x3

marco2607 napisał(a):Wygląda fajnie, ale . Litery na ogonie UI-czerwone, 105 białe.

Co do cyfr to nie wiem czy były białe, żółte, z obwódką czy bez. Zrobiłem jak Tamiya dała. Co do liter może i były czerwone w oryginalnej wersji ale wyczytałem, że właśnie ta pierwsza część numeru była zamalowana (najpewniej tą farbą co reszta samolotu) i została tylko obwódka, zresztą coś takiego widać na czarno-białych zdjęciach. Dzięki za komentarze

Świetnie zmalowany, pal licho odcienie, i tak monitor / aparat / światło robią z nimi, co chcą.
Brawo za dbałość o detale i technikę wykonania, klasa.

Pozdrawiam
Hubert

Bardzo ładny Reisen. BSP+
Co do kolorów.
Zielony - czort wie, jaki użyli. Pewnie taki, jaki im zalegał w bazie.
Napisy na ogonie. Istnieje jedno zdjęcie zanim ten Kokutai trafił do Rabaul i napisy są ciemne - nie pamiętam odcienia. Mogły być czarne (i to bym obstawiał, ponieważ 251 Ku powstał z Tainan Ku, a ten malował oznaczenia na czarno).

Kiedyś musze to popełnić w 72...Albo i w 48.

Dobra robota Murek-San!

Świetnie pomalowany!!!

Świetnie odtworzone malowanie. To maska, pędzel z ręki ? Chodzi o ten układ plam za osłoną silnika.

Co do oznaczeń : nie wiadomo, jak to wyglądało naprawdę. Oryginalne oznaczenia były najprawdopodobniej czarne.
Według mnie model prezentuje bardzo prawdopodobny wygląd oznaczeń. No może bardziej prawdopodobny byłby biały kolor numeru 105, ale to dywagacje.

Gratulacje za świetny model

Georg01 napisał(a):Świetnie odtworzone malowanie. To maska, pędzel z ręki ? Chodzi o ten układ plam za osłoną silnika.

Ten główny maziaj malowany aero od własnoręcznie wyciętego szablonu z taśmy Tamiya. Reszta na całym samolocie to: z ręki; z ręki z zamaskowanymi przy pomocy farby olejnej dla plastyków fragmentami, które miały zostać szarozielone; ścierane; podmalowywane pędzelkiem i ścierane; itp... Aż do wyglądu, który mnie zadowalał. Trwało to długo z monitorem komputera przed nosem. Nie obeszło się bez kilku kroków w tył

Georg01 napisał(a):Gratulacje za świetny model

Dziękuję bardzo

marco2607 napisał(a): Kolor zieleni też dał bym inny.

Jaki?

Gratuluję. Widać ze spooro pracy włożłeś w malowanie. Bardzo mi się podoba.

Aero74 napisał(a):Gratuluję

Dziękuję

Aero74 napisał(a):Widać ze spooro pracy włożłeś w malowanie

Żebyś wiedział