Po drugiej wojnie światowej alianci zadomowili się trochę w obu Republikach i trzymali tam odrobinę sprzętu na wypadek jakiejś zadymy. Taka odrobinę sprzętu trzymał tam min RAF, który zgodnie z podziałem zadań w NATO miał się zająć misjami bombowymi przeciwko wojskom Układu Warszawskiego. A że Kanada to prawie dzielnica Londynu, to do tego typu misji załapali się lotnicy CAF (Kanadyjskie Siły Zbrojne). Do 1971 roku rolą kanadyjskich 104ek było konkretnie jedno zadanie - zrzut bomb atomowych.( B28, B43 i B57) I nic więcej. Wg niektórych źródeł nawet zabrano im Sidweindery i latały tylko z baniakami na naftę i bombowymi zasobnikami ćwiczebnymi. Po zmianie "doktryny uderzeniowej" samoloty zaczęły przenosić bomby konwencjonalne.
Podsumowując wszystko do kupy:
Lockheed CF 104, 1 Skrzydło Lotnictwa Taktycznego CAF, baza nr 110 Osnabruck , RFN, lata siedemdziesiąte XX w.
Uzbrojenie ofensywne: bomby z napalmem - 2x BLU 27 i 1 x BLU 1











I tak odrobinkę inaczej













