Strona 1 z 1

D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 16:03
przez Timi
Mosquito z 305 dywizjonu bombowego "Ziemi Wielkopolskiej"
Model zrobiony już jakiś czas temu dla Payowydawcy, ale na razie numer lotniczy sie jeszcze nie ukazał. Pokazuje go bo chce przypomnieć że też jakieś tam modele sklejam.Model jak ostatnio każdy mój eksperymentalny :P
Model wydany przez Tamiye, z blaszkami Eduarda (stare, niebarwione) do tego kalki-puzzle SP-DECAL. Malowany w całości farbami Gunze. Relacja z budowy w magazynie lotniczym.
Model można było oglądać w Kielcach i Lublinie skąd udało mi się przywieźć wyróżnienia.

Proszę można się wyżyć

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Modelowi daleko do doskonałości i niektórych błędów jestem świadomy.

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 16:24
przez spiton
Post z cyklu umiarkowanie, i panowanie nad wylewnością.
1. Podoba się krzesło nawigatora. Jest bardzo dobre.
2. Nie podobają się koła. Są za czyste.
3. Ogólnie w skali od jeden do dwa daję dwa.
A teraz się wyżyję ; Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Dziękuję za uwagę.

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 18:18
przez Jaho63
Nie wiem czy 72-ka to dokładna kopia 48-ki, bo w tej pierwszej błędy znam (choć pewnie jeszcze nie wszystkie). Jeżeli zaś idzie o wykonanie, to poza zbytnią schludnością nie ma sie do czego doczepić (a tak, malowanie jest błędne, miało być jakiegoś asa! :mrgreen: ), przynajmniej na tych paru fotkach nic nie moge znaleść. :shock:
Tak, że nie będę się wydzierał jak Spiton, powiem tylko - "mucha nie siada" :)

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 18:28
przez Jacek Bzunek
Timi napisał(a):Pokazuje go bo chce przypomnieć że też jakieś tam modele sklejam.

Wczoraj Artur dwieściedziewiętnasty, dzisiaj Ty-normalnie jakieś zbiorowe przebudzenie z zim.. z letniego snu modelarskiego. Chyba będę też musiał skończyć jakiś model ;o)

Model bardzo się podoba bo
- to Mosquito
- fajnie jest pomalowany
- nawierciłeś lufy karabinów

Model bardzo się nie podoba bo
- szachownice są z jakiejś innej bajki i brakuje im napisów POLAND
- Sky na literach kodowych i kołpakach są nieco inne
- opony się błyszczą i nie chcą się spłaszczyć w kontakcie z ziemią

Ogólnie, mimo kilku błędów, bardzo fajny model. Przy okazji, przyznam się że dłubię sobie niezobowiązująco przy podobnym przypadku czyli ilość rozgrzebanych Mosquitów u mnie podwoiła się. Jak dostanę blaszki z pewnego pokąt.... szacownego sklepu to może nawet pokażę kilka fotek pod warunkiem że nikt nie będzie mnie wytykał palcem za kolejny rozgrzebany model ;o)

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 20:34
przez Gujos
Piękny samolot i piękny model. Mam wrażenie że owiewka troszeczkę odstaje. Czy przyklejałeś ją po malowaniu?
Pozdrawiam

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 20:40
przez Daniel-Martola
Straszne paskudztwo :mrgreen: :mrgreen:

Jakiś sentyment mam do tego kawałka regału ;o)
pozdrawiam

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 21:12
przez Timi
Już odpowiadam
Koła - były pięknie wybrudzone pastelami, ale po położeniu bezbarwnego wszystko zniknęło :-/ a nie mam już siły żeby to poprawić. Co do spłaszczenia to trochę mam obawy jak to zrobić, żeby nie spsuć :oops:
Litery kodowe i kołpaki mają inny kolor bo litery to SP-DECAL a kołpaki pomalowane chyba Pactrą.
Szachownice takie mi za sponsorował SP-DECAL, a niestety nie miałem z napisem POLAND, obiecałem sobie że jak dorwę odpowiednie to zmienię...
Owiewka jest przyklejona clear fix'em i faktycznie jest szparka, czego wcześniej nie widziałem.
Mam nadzieje Jacku że skończysz Mosquita i w końcu P47 :twisted:
Dziękuje wszystkim za uwagi, za jakiś czas postaram się jeszcze coś wrzucić.

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 21:20
przez spiton
Timi napisał(a):Koła - były pięknie wybrudzone pastelami, ale po położeniu bezbarwnego wszystko zniknęło :-/

Znam ten ból. Dopiłowanie kół po przyklejeniu tez graniczy z cudem. Mi się w każdym razie nigdy nie udało.
Pozdrawiam
PS. Bardzo mi się podobają miękkie przejścia w kammo.

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 23:02
przez Jacek Bzunek
Timi napisał(a):Szachownice takie mi za sponsorował SP-DECAL, a niestety nie miałem z napisem POLAND, obiecałem sobie że jak dorwę odpowiednie to zmienię...

Pasują techmodowskiego do B-25.

Timi napisał(a):Mam nadzieje Jacku że skończysz Mosquita i w końcu P47 :twisted:

Też mam taką nadzieję ;o)

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 23:08
przez trex73
spiton napisał(a):Dopiłowanie kół po przyklejeniu tez graniczy z cudem

Eee tam... Kładziesz model na kawałku drobnoziarnistego papieru ściernego i przesuwasz ruchem posuwisto-zwrotnym,
tarcie i grawitacja robi resztę. ;o)

Bardzo ładny moskit!

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: środa, 11 listopada 2009, 13:28
przez dewertus
Na początku miałem pewne wątpliwości co do wiatrochronu - nie wiem czemu ale miałem głebokie przeświadczenie, że FB Mk. VI miał taki sam wiatrochron jak MK. II i MK. IV ;o)...

Modelik spuperaśny, zwłaszcza kokpit i wypłowiała zieleń kamuflażu robi wrażenie.

pzdr.
Hubert

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: środa, 11 listopada 2009, 14:44
przez Jacek Bzunek
dewertus napisał(a):Na początku miałem pewne wątpliwości co do wiatrochronu - nie wiem czemu ale miałem głebokie przeświadczenie, że FB Mk. VI miał taki sam wiatrochron jak MK. II i MK. IV ;o)...

NF.II i FB.VI miały takie same osłony kabiny (przynajmniej tak uważa Tamiya) ale w B.IV/PR.IV przednie boczne szyby miały wypukłe bąble.

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: środa, 11 listopada 2009, 15:26
przez Bercik
Cześć Timi, fajnie, że pokazałeś coś nowego. Malowanie bardzo mi się podoba, gratuluję ;o)

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: środa, 11 listopada 2009, 19:39
przez PrzemoL
Bardzo ładny Mossie. Kiedyś też lubiłem ten samolot... :)
Czy te niejednorodności koloru DG to miały być wypłowienia, czy Ci nie pokryło równo? Bo takie są trochę nijakie. Zwłaszcza wzdłuż granicy z szarym na lewym skrzydle. Ale poza tym różnorodność powierzchni całkiem całkiem. A koła pobrudź jakimś suchym pigmentem. No i można je jeszcze "ugiąć" przesuwając je delikatnie po papierze ściernym w kierunku poprzecznym do osi podłużnej.

Re: D.H. Mosquito - 1:48 Tamiya

PostNapisane: środa, 11 listopada 2009, 20:03
przez spiton
trex73 napisał(a):
spiton napisał(a):Dopiłowanie kół po przyklejeniu tez graniczy z cudem

Eee tam... Kładziesz model na kawałku drobnoziarnistego papieru ściernego i przesuwasz ruchem posuwisto-zwrotnym,
tarcie i grawitacja robi resztę. ;o)

Bardzo ładny moskit!

Proste i skuteczne. A ja pilnikiem w swoim czasie urwałem kółko ,-)))
Pozdrawiam