Modelarstwo z pasją

Przedstawiam moją ostatnią pracę. Prosto z pudła. Przenitowany, malowany Vallejo Air. Model w malowaniu maszyny stacjonującej na USS Gambier Bay, pilotowanej przez kpt. Hermana J. Hardessa. Po odniesionych uszkodzeniach został zepchnięty z pokładu do morza 18 czerwca 1944. Dla zainteresowanych warsztat https://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=90814 Bardzo, ale to bardzo przyjemny model w budowie, no może przy podwoziu się troche nagimnastykowałem
Zdjęcia oryginału w trakcie utylizacji





i galeria

Fajny jest. Podobają mi się zdrapki (farba czy kredka?), te pojedyncze smugi na nitach, 'czyste' panele amunicyjne no i te wyróżnienie krawędzi natarcia. Gratki.

Świetny - podoba mi się malowanie i brudzenie - nietuzinkowe, dodają realizmu.

Oo! Bardzo fanie podrapany, WOW.

Czyżbyś zrobił na kadłubie od spodu delikatne kafelkowanie?! Krzysiek, ale to już od dawna niemodne jest
Wykonanie jak zwykle u Ciebie bardzo ładne.

Bardzo ładny!

Dziękuję za komentarze.

Łukasz_K napisał(a):Fajny jest. Podobają mi się zdrapki (farba czy kredka?)

Zielony pod niebieskim na skrzydłach to zdrapka za pomocą Chipping Medium Vallejo, srebrny to Metal Color tego samego producenta kładziony z pędzla. Gdzieniegdzie krawędzie paneli i nitów "zadrapane" jasnoniebieską kredką.

marder napisał(a):Czyżbyś zrobił na kadłubie od spodu delikatne kafelkowanie?!

Coś w ten deseń. Już dostałem po łebie za to w wątku z warsztatem

Piękny model z wieloma ciekawymi detalami. Patrząc na zdjęcia trudno uwierzyć że to skala 72.

Wykon jak najbardziej OK, jak dla mnie poziom nieosiągalny.
Ale jednak czegoś sie czepię, chyba że jestem niedoinformowany. Chodzi mi mianowicie o połączenie skrzydło-kadłub jest tam wyraźny odstęp i schodek czy coś w tym rodzaju. Pytanko brzmi: czy tak miało być w oryginale czy to błąd zestawu niemożliwy do skorygowania czy też błąd wykonawcy?

Obstawiam źle spozycjonowane skrzydło przeze mnie. Dół wygląda ok. Na innych galeriach modeli tego nie widać, ale też trudno znaleźć zdjęcia z takiej perspektywy.