[G] Focke-Wulf Fw190 A-3 (Eduard, 1:48)
Na początek trochę fikcji 
Joachim zauważył samolot przeciwnika z przodu, z lewej strony, tuż pod chmurami, jakieś 100 metrów wyżej. Zwiększył obroty silnika do maksymalnych i skierował się w lewo. Rąbnął w niego długą salwę ze swoich karabinów maszynowych. Przeciwnik najpierw znurkował a następnie podciągnął do góry z zamiarem zniknięcia w chmurach. Niemiec pogonił za nim. Za chwilę obaj znaleźli się nad chmurami na wysokości może tysiąca metrów.
Niemiec miał szczęście, miał przeciwnika przed sobą. Szybko wszedł mu na ogon i otworzył ogień z odległości 450 metrów. Przy trzeciej serii widać było jak pociski smugowe wpadały w kadłub przeciwnika i po chwili pojawił się ciemny dym za jego ogonem. W końcu oderwało się skrzydło, samolot zakręcił się i nastąpił wybuch, który rozerwał go na kawałki.
Sam model to nowy wypust Eduarda. Jest wręcz doskonale spasowany
Poniższa maszyna to samolot dowódcy II./JG 26 Joachima Müncheberga, Abbeville-Drucat, Francja, Maj 1942






Stare Kino
https://youtu.be/QxlVrplMU88
Joachim zauważył samolot przeciwnika z przodu, z lewej strony, tuż pod chmurami, jakieś 100 metrów wyżej. Zwiększył obroty silnika do maksymalnych i skierował się w lewo. Rąbnął w niego długą salwę ze swoich karabinów maszynowych. Przeciwnik najpierw znurkował a następnie podciągnął do góry z zamiarem zniknięcia w chmurach. Niemiec pogonił za nim. Za chwilę obaj znaleźli się nad chmurami na wysokości może tysiąca metrów.
Niemiec miał szczęście, miał przeciwnika przed sobą. Szybko wszedł mu na ogon i otworzył ogień z odległości 450 metrów. Przy trzeciej serii widać było jak pociski smugowe wpadały w kadłub przeciwnika i po chwili pojawił się ciemny dym za jego ogonem. W końcu oderwało się skrzydło, samolot zakręcił się i nastąpił wybuch, który rozerwał go na kawałki.
Sam model to nowy wypust Eduarda. Jest wręcz doskonale spasowany
Poniższa maszyna to samolot dowódcy II./JG 26 Joachima Müncheberga, Abbeville-Drucat, Francja, Maj 1942






Stare Kino


-4+.jpg)




