Modelarstwo z pasją

Ciałko,
jak „wiadomo”, szkopy we wszystkim musiały być pierwsze Cholera wie, czy amerykańce nie wzorowały się ze swoim V-22 Osprey właśnie na zdobytych szwabskich planach
Za WiKi:
Weserflug P.1003, był dwumiejscowym niemieckim samolotem zaprojektowanym w 1938 roku przez firmę Weserflug. Celem projektu było skonstruowanie wojskowego samolotu z wirnikiem przechyłowym o właściwościach VTOL do wykorzystania w czasie II wojny światowej.
Na początku 1938 roku opracowano plany samolotu z wirnikiem przechyłowym, a projekt, nazwany P.1003, uzyskał poparcie Ministerstwa Lotnictwa. Samolot był jednopłatem o dość konwencjonalnym kadłubie. Samolot posiadał wysoko zamontowane skrzydła, które można było zawiesić w połowie długości, oraz śmigło na każdej końcówce skrzydła. Pojedynczy silnik Daimler-Benz DB 600 był zamontowany pośrodku kadłuba, a wały napędowe łączyły silnik ze śmigłami, które były wyjątkowo duże - ich średnica wynosiła 4 metry, podczas gdy w podobnym samolocie śmigła miałyby średnicę 2 metrów.
Samolot nigdy nie został zbudowany z powodu złożoności systemu VTOL.











Stare Kino: https://youtu.be/3T4odM69Zoo

Gratuluję - kolejny model z załogą w środku... ale najarali, aż niebiesko od dymu

Nie do końca rozumiem czepiactwa kolegi... Ale trudno - mnie to akurat rybka... Czy teraz jest wystarczająco przeźroczysta?

Thalgonis napisał(a):Nie do końca rozumiem czepiactwa kolegi... Ale trudno - mnie to akurat rybka... Czy teraz jest wystarczająco przeźroczysta?

Nie wiem czy to było "czepiactwo", pewnie jakiś refleks światła sprawił, że osłona wyglądała na niebieskawą ale... dopiero teraz na zbliżeniu wyszły brzydkie szwy łączenia połówek kadłuba i chwytu powietrza/chłodnicy

A mówili „nie rób zbliżeń, bo dostaniesz po dupie” - no i dałem się podpuścić

Dym ma to do siebie, że ucieka szczelinami wszelakim i widocznie już opuścił kabinę załogi, a że jarali na full to więcej niż, pewne bo aż się swastyka przekrzywiła
No już się nie denerwuj - to nie jest "czepiactwo" tylko w żartobliwej formie zwrócenie uwagi na to co widać na zdjęciach robionych z różnych ujęć.

Jakby nie patrzeć na zbliżenia to całkiem fajny pokrak.

Dzięki Łukaszu

Nigdy nie słyszałem o takim niemieckim projekcie.Bardzo ciekawa konstrukcja i świetne wykonanie modelu

Fajna ciekawostka - pradziadek Ospreya
Podoba mi się malowanie ( i wykonanie. i dobór kolorów). Zdecydowanie jeden z ciekawszych projektów niemieckich czau wojny ((a właściwie przed).

Bardzo dziękuję Panowie :-)

posprzątano na prośbę autora

Łukasz_K napisał(a):posprzątano na prośbę autora

I bardzo dobrze.