Modelarstwo z pasją

Pierwszy i chyba ostatni model jaki zrobiłem w tym roku (zrobiony jakoś w marcu). Niby niewiele naciągów jak na pierwszo wojenny samolot ale i tak udało mi się je nieprawidłowo przykleić...

A co tam się z tym prawym krzyżem stało? Statecznik poziomy tak ma być (nie znam się to pytam)?
Czerwony fajnie zróżnicowany., karabiny też robią robotę.

Fajny, podoba się. Faktycznie karabiny robią robotę, a to taki szkrab jest, można by ewentualnie coś delikatnie w stery zapuścić.

co tam się z tym prawym krzyżem stało?

No cóż mój błąd przy kładzeniu kalek (Eduardowskich) na łączeniu ramion krzyża powstało srebrzenie, którego pomimo stosowania zmiękczaczy i późniejszych lakierów bezbarwnych nie udało się do końca usunąć a który jest jeszcze bardziej widoczny na foto..

Rzeczywiście robi bardzo pozytywne wrażenie. Malowanie - mimo że jednokolorowe - nie jest monotonne. Naciągi nie rzucają się w oczy.