Strona 1 z 1

Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 14:02
przez Flyzloty
Ostatnio skończony.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 14:50
przez HK1885
Fajne to francuskie COŚ o nienachalnej urodzie.

Z fotek śmiało pasowałbym go oczko wyżej, w czteryósemce.

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 14:51
przez cris
Świetna :shock: :mrgreen:

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 15:15
przez piotr dmitruk
No, bardzo mi się podoba.

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 15:37
przez obłok
Pływakowy samolot myśliwski Loire 210 opracowano w wytwórni Loire Aviation na zapotrzebowanie lotnictwa francuskiej Marynarki Wojennej (l’Aeronautique Navale). Konstrukcja samolotu była oparta na produkowanym w tejże firmie samolocie myśliwskim Loire 46, przy czym zbudowano go w układzie dolnopłata oraz zamontowano centralny pływak bezpośrednio pod kadłubem, oraz dwa małe boczne pływaki pod skrzydłami.

Prototyp został oblatany w dniu 21 marca 1935 roku i spełniał wszystkie wymogi zamawiającego. W związku z tym zgłoszono go do konkursu na samolot myśliwski dla marynarki, w którym jego konkurentami były samoloty: Bernard H-110, Potez 452 i Romano R.90. W tym konkursie zwyciężył, dzięki czemu marynarka zamówiła 20 samolotów tego typu, przy czym samoloty seryjne miały mieć zamontowane 4 karabiny maszynowe zamiast dwóch, które były w prototypie. Budowę tych samolotów ukończono w listopadzie 1938 roku. Ostatecznie zbudowano 21 maszyn Loire 210, wliczając w to prototyp.

Na początku (według innych źródeł w sierpniu) 1939 r. dla wykorzystania wodnosamolotów Loire 210 w linii, sformowano w oparciu o nie dwie jednostki: HC1 z siedzibą w St. Mandrier i HC2 z siedzibą w Lanvéoc Poulmic.

HC1 była jednostką testową, którą Francuska Marynarka Wojenna zamierzała w odpowiednim czasie rozwiązać, by przenieść jej samoloty i personel do dwóch operacyjnych HC3 i HC5, które miały służyć na pokładach krążowników Floty Śródziemnomorskiej. Wybuch wojny we wrześniu 1939 roku położył kres tym planom. Okazało się, że osiągi Loire 210 jako myśliwca były wyraźnie niewystarczające w obliczu nowoczesnych samolotów, więc HC1 został rozwiązany 22 listopada 1939 r., a jego personel przeniesiony do nowej lądowej jednostki myśliwskiej AC3 z bazą na lotnisku Orly.

HC2 była od początku jednostką operacyjną włączoną do 1 Dywizjonu Okrętów Liniowych (1ère Division de Ligne) z pancernikami „Dunkerque”, „Strasbourg” i „Lorraine”. L’Aeronautique Navale planowało sformować drugą jednostkę Floty Atlantyku - HC4, operującą z lekkich krążowników (4me Division de Croiseurs), ale wybuch wojny pokrzyżował i te plany. Istnieje wyraźne zdjęcie jednego z Loire 210 na pokładzie krążownika tej grupy co sugeruje, że przynajmniej próby tego typu miały miejsce na pokładzie tych okrętów. Pod koniec listopada 1939 r. także HC2 została rozwiązana, a jej personel przeniesiony do AC3 razem z lotnikami z HC1.

Historia wycofania Loire 210 ze służby może być przykładem jak błędne wyobrażenia mogą się utrwalić do tego stopnia, że stają się nieomal niepodważalnym faktem. W numerze „RAF Flying Review” z czerwca 1961 w rubryce „Technical Gen” ukazał się krótki artykuł o Loire 210. Anonimowy autor stwierdził, że „kilka wypadków wynikających z awarii konstrukcyjnych skrzydeł” doprowadziło do uziemienia tego typu i likwidacji dwóch specjalnych eskadr, które były w niego wyposażone. Stwierdzenie to zostało następnie powtórzone w publikacji Williama Greena: „War Planes of the Second World War: Floatplanes” (Volume Six) w 1962 roku i zyskało dodatkowe „potwierdzenie” w kolejnych artykułach w anglojęzycznych książkach i czasopismach. Bez oparcia się na źródłach pojawiły się dalsze szczegóły m.in. że miały miejsce dwa wypadki, z których oba były śmiertelne, a ich kulminacją było pojawienie się podobnej informacji w „The Complete Book of Fighters” Williama Greena i Gordona Swanborougha, opublikowanej w 1994 roku. Wyjaśnienie to zyskało tak dużą popularność, że jest powtarzane przez niektórych autorów do dziś. Natomiast archiwa Francuskiej Marynarki Wojennej opisywane we francuskich źródłach, wspominają tylko o dwóch wypadkach z tym typem samolotu, jednym, w którym pilot stracił panowanie nad maszyną Loire 210 podczas niezwykle gwałtownych manewrów akrobacyjnych i pomyślnie uratował się skokiem na spadochronie, i drugim, gdy pilot wykonał bardzo ciężkie lądowanie zrywając pływaki wodnosamolotu tegoż typu, ale bez szwanku ratując się z wraku.

Oficjalne dokumenty francuskie ujawniają, że decyzja o wycofaniu Loire 210 z eksploatacji była podyktowana kilkoma czynnikami. Sam samolot był całkowicie nieskutecznym myśliwcem przechwytującym, ponieważ był wolniejszy niż praktycznie każdy samolot wroga. Koncepcja wodnosamolotu myśliwskiego nigdy nie została szerzej zaakceptowana we Francuskiej Marynarce Wojennej, o czym świadczyło duże opóźnienie w podpisaniu umowy produkcyjnej, a sytuację tę pogarszały słabe osiągi samolotu w służbie. Wreszcie, przestrzeń na pokładach okrętów wojennych była ograniczona, a większość oficerów uznała, że lepszym sposobem wykorzystania miejsca byłoby zastąpienie nieefektywnych wodnosamolotów przechwytujących dodatkowymi samolotami zwiadowczymi. Nie tylko zwiększyło to możliwości operacyjne okrętów, ale także „uwolniło” wyszkolonych pilotów myśliwców do pilnej służby na znacznie skuteczniejszych samolotach (jednostka AC3 była wyposażony w maszyny Bloch 151, które dawały ich pilotom znacznie większe szanse w starciu z Luftwaffe).

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 15:43
przez Łukasz_K
Smakowity ptaszek, podoba się bardzo. Widzę tylko że kalki grube były.

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 17:24
przez Flyzloty
Dziękuje za komentarze.
Są miodem na zszargane przy tej kaczce nerwy modelarza.
Sam model jest super , ale wymaga dużo większej niż przeciętnie uwagi i dokładności.
Był to najtrudniejszy samolot jaki do tej pory zrobiłem.

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 17:33
przez 307_Piotras
Bardzo fajny pokrak. To znaczy, zrobiony fajnie.

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 18:33
przez skusz
Jaki słodziak, super. Te naciągi to pewnie kupę nerwów zjadły, ale warto było je zrobić.

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 19:19
przez HubertKendziorek
Wspaniały model, brawo!

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 19:58
przez Woit
Z taaaakim silnikiem to musiała być torpeda. Ładnie wykonany model. Dodatkowy + poznawczy za poszerzenie wiedzy o tak ładną konstrukcję... zresztą łajby ze skrzydłami mają to coś w sobie.

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: sobota, 13 listopada 2021, 21:13
przez Pashal
Pływaki, pływaki mmmmmmniammniam - to mi się podoba.
Może "takom" kaczkę bez buraczków na wylocie zaserwujesz ?
https://www.flickr.com/photos/27862259@N02/7066805355
Co następne - może Loire 130, czy było już podane do stołu ?

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: niedziela, 14 listopada 2021, 07:51
przez Aleksander
Super - ciekawa historia, nietuzinkowa konstrukcja i świetny model. czegóż więcej chcieć?

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: niedziela, 14 listopada 2021, 11:43
przez Mikolaj75
Ciekawy i atrakcyjny. Aż sobie wszedłem zobaczyć co tam SBS oferuje, sporo interesujących nietypówek...

Re: Franssuska kaczka , Loire 210, SBS 1:72.

PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2021, 17:30
przez LR90
Bardzo efektowny model nietuzinkowego samolotu. Robi wrażenie i przyciąga uwagę, i faktycznie nie wygląda na szkraba w 1/72