HK napisał(a):Spalanie stukowe to bardziej kwestia stopnia sprężania w cylindrze i liczby oktanowej paliwa.
Tak. Jednak temperatura jest tu trzecią zmienną i jej obniżenie (a raczej niedopuszczanie do nadmiernego wzrostu) powala śrubować wartości ciśnienia i oktanów.
No i trudno jest ogrzewać powietrze przy rozruchu ciepłem silnika , który chcemy odpalić... ;). Wiem, wiem, to tylko przykład.
Ale do rzeczy.
Znowu nie chciało się ruszyć tyłka od telewizora do półki z książkami... . Dolot ciepłego powietrza jak byk. Jeszcze z własnym sterowaniem w kabinie. W monografii AJ Pressu, gdyby ktoś chciał spojrzeć, pomylono podpisy rysunków mieszając wczesne B z D.
To chyba raczej było związane z lotami z prędkością przelotową na wysokości.
Już Mustangi z Allisonem to miały. Z systemu wprawdzie zrezygnowano, ale powrócił w późniejszych D w znacznie prostszej formie. Ciepłe powietrze wpadało do głównego kanału w zasadzie w tym samym miejscu, ale chwyt miał formę zwykłej nadbudowy na kanale. Czerpał powietrze po prostu z przedziału silnika.
Dzięki HK.