Modelarstwo z pasją

Postanowienia noworoczne jak zwykle - schudnąć, mniej pić, dokończyć część rozgrzebanych modeli. Padło więc na Čmeláka, robionego "na luzie" dla wytchnienia w okresie wzmożonej pracy. Czekał sobie na dokończenie i doczekał się. Bardzo sympatyczny i bezproblemowy model, wybrałem edycję Weekend, do której dokupiłem blaszkę i maski. Ekonomicznie oczywiście bez sensu, ale dzięki temu mam malowanie z Benderem.
Dziwne ciapki w okolicach nr rejestracyjnego to nie moje brakoróbstwo, tylko tak wygląda kalkomania, imitując niedokładnie zamalowane wcześniejsze oznaczenia.

Tak brzydki, że aż piękny!
Gratuluję.

Ładny model i fajnie złoszowany i pobrudzony

Podoba się!

Super ślady eksploatacji Zrywałeś film z kalkomanii?

Super. Fajny łosz.

Bender rulez! Jakiś taki blady się wydaje, oryginał był taki wypieczony czy to planowany zabieg wypłowienia? Bardzo udany model, gratki.

Bercik napisał(a):Super ślady eksploatacji Zrywałeś film z kalkomanii?

No własnie nie, bo to były pierwsze doświadczenia z tymi kalkami i jeszcze mi się nie udało... Teraz już w miarę umiem (najlepiej położyć kalki na Seta, odczekać ok 8h, i wtedy film złazi najlepiej).

Łukasz_K napisał(a):Bender rulez! Jakiś taki blady się wydaje, oryginał był taki wypieczony czy to planowany zabieg wypłowienia? Bardzo udany model, gratki.

No własnie, jeśli pytasz o kalkomanie, to z Bendera tez nie zdjąłem filmu, co może odpowiadać za ten efekt. Ale po doświadczeniach z Miecznikiem wiem już, że te kalkomanie Eduarda są takie blade również po zdjęciu filmu. Król jest nagi, niestety. A co do całego Ćmelaka to nie udało mi się znaleźć żadnych zdjęć tego konkretnego egzemplarza, więc zrobiłem malowanie jak sobie wyobrażałem, nie mając żadnego punktu odniesienia.

A co do całego Ćmelaka to nie udało mi się znaleźć żadnych zdjęć tego konkretnego egzemplarza, więc zrobiłem malowanie jak sobie wyobrażałem, nie mając żadnego punktu odniesienia.

Służę pomocą


Model przefajny i elegancko wykonany. A maszyna juz nie istnieje bo w 2018 roku została rozbita
https://aviation-safety.net/wikibase/215342

Artek82 napisał(a):Służę pomocą

Ale ekstra fotka, masz więcej?

Artek82 napisał(a):

A co do całego Ćmelaka to nie udało mi się znaleźć żadnych zdjęć tego konkretnego egzemplarza, więc zrobiłem malowanie jak sobie wyobrażałem, nie mając żadnego punktu odniesienia.

Służę pomocą


Model przefajny i elegancko wykonany. A maszyna juz nie istnieje bo w 2018 roku została rozbita
https://aviation-safety.net/wikibase/215342

AAAAAA, dzięki, choć teraz to niestety jak keczup po pizzy czy jakoś tak... Ale innym na pewno się przyda Widac co najmniej trzy różne odcienie żółtego, ze ja tego wcześniej nie znałem

Fajny modelik, bardzo mi się podoba twoje wykonanie

Świetnie wyszedł. Jest taka knajpa "lotnicza" Cmelak w Pobiednikach na trasie Kraków-Sandomierz

Marcin_Matejko napisał(a):Fajny modelik, bardzo mi się podoba twoje wykonanie

Dziękuję bardzo!

iras67 napisał(a):Świetnie wyszedł. Jest taka knajpa "lotnicza" Cmelak w Pobiednikach na trasie Kraków-Sandomierz

Muszę koniecznie odwiedzić.

iras67 napisał(a):Jest taka knajpa "lotnicza" Cmelak w Pobiednikach...

Knajpa jest w Pobiedniku, a konkretnie Pobiedniku Wielkim
Knajpa na chwilę obecną i nie wiadomo na jak długo, zawiesiła swą działalność.

...a co do modelu Arti, to moje zdanie już znasz