Modelarstwo z pasją

Wreszcie skończony! Jak w tytule - skala 1/72 - vintage style.
Cóż można jeszcze powiedzieć? Śmigło i kółeczka się kręcą . Oryginalna kalkomania. Nie dopasowywałem koloru modelu do koloru tła kalek, bo model nie przypominałby 11-tki. Model pomalowany pactrą: polish khaki I oraz polish blue I. Wykończony matem (jak widać ). Podstawka pomalowana humbrolem na gunmetal, a następnie połysk (tak moim zdaniem jest ciekawiej). Model zrobiony tak, jak mógłby być zrobiony w latach 70-tych. Trzeba przyznać, że ma swój klimacik .






















Ostatnia fotka z Karasiem - również z PZW Siedlce (pomalowanym polish khaki II Pactry). Uroczo prawda?

Model totalnie klimatyczny i ... zrobiony bardzo czysto - chyba nawet za czysto jak na styl vintage Patrząc na niego wracają wspomnienia z początków modelarstwa, oj łezka się w oku kręcki

Do pełni szczęścia to mi brakuje jeszcze serii Mikro 144... co tam były za modele (Potez XIX, Ansaldo A1, Spad VII, Spit, Hurricane, Karaś, Łoś...) - to dopiero był by powrót do dzieciństwa

pzdr.
Hubert

dewertus napisał(a):
Do pełni szczęścia to mi brakuje jeszcze serii Mikro 144... co tam były za modele (Potez XIX, Ansaldo A1, Spad VII, Spit, Hurricane, Karaś, Łoś...) - to dopiero był by powrót do dzieciństwa

pzdr.
Hubert

Jarkowi już gratulowałem na starym forum, ale co tam, jeszcze raz GRATULACJE z dobrej zabawy.

Będę robił Łosia i Spitfire z MIKRO144 (mam pokancerowane modele, bez kilku części, bez wartości kolekcjonerskiej i dam im szansę powstać). Mam nadzieję , że na wiosnę. TO duże przedsięwzięcie, więc potrzebuje solidnego przygotowania Nie zdecydowałem się jeszcze czy będą malowane , czy tylko w naturalnym kolorze materiału Oba są tak pokraczne...
Mam już większość tych miniatur, moim planem , po porażce w poszukiwaniu zaginionych form, będzie skopiowanie ich w żywicy...i podzielenie się z chętnymi.

Oj łza się w oku kręci

Niezła robota, gratuluję. Niemniej jednak dla mnie relacja z budowy takiego modelu to jak pamiętniki pradziadka z Powstania Styczniowego...może to i lepiej?

Teraz przydalaby sie fotka prawdziwego zabytku z tamtych lat, aby przyrownac do niego ten "kiepski" falsyfikat.

erkamo napisał(a):Teraz przydalaby sie fotka prawdziwego zabytku z tamtych lat, ...

Niestety, z mojej starej (oryginalnej) kolekcji nic się nie ostało .