Modelarstwo z pasją

Model zaczęty na jeden z poprzednich konkursów, doczekał się finału i galerii. Duże opóźnienie ale trzeba było inne modele kończyć więc zawsze spadał na koniec kolejki.
We wnętrzu blaszka Edka, lufy Mastera, farby Gunze, brudzenie Ammo i Life Color, obicia pędzel Gunze C08.

Piękna "para" do Hayate - podoba się!

Aleksander napisał(a):Piękna "para" do Hayate - podoba się!

Tak, ciekawie razem by wyglądali.

Nareszcie normalny japoński "obdartus". Jedynie wydaje się, ze wnęki podwozia powinny być w kolorze H63 (Metallic Blue Green), a nie szare. Przynajmniej z mojej wiedzy na ten temat.

Puskal napisał(a):

Model bardzo ładny. Obdarty ale delikatnie
Ciekawi mnie tylko kwestia tych śladów na dolnej stronie płata.
Ubrudzenia przy komorach podwozia zapewne powstały w momencie gdy obracające się koła wchodziły do komór podwozia.
Ale te ubrudzenia tuż przy goleniach podwozia?
Obracające się koła podczas rozbiegu?
Nie powinny się ubrudzić nieco dalej niż przy samym goleniach?

Ah te cieniowanie stwarzające wrażenie pogięcia blach - zakochałem się.

Mac Eyka napisał(a):Ale te ubrudzenia tuż przy goleniach podwozia?
Obracające się koła podczas rozbiegu?
Nie powinny się ubrudzić nieco dalej niż przy samym goleniach?

Nie wiem jak kwestia samego bliższego/dalszego realizmu odnośnie samolotów, ale co do ostatniej kwestii brzmi trochę jak jazda bez błotnika

dymuwa napisał(a):Nareszcie normalny japoński "obdartus". Jedynie wydaje się, ze wnęki podwozia powinny być w kolorze H63 (Metallic Blue Green), a nie szare. Przynajmniej z mojej wiedzy na ten temat.

Pogłębił bym wiedzę na twoim miejscu

Model bardzo ładny. Co do koloru wnęk podwozia to moja skromna wiedza w tym temacie mówi mi, że różnie mogło być.... Bardziej nurtuje mnie jednak kolor luf działek

dymuwa napisał(a):Nareszcie normalny japoński "obdartus". Jedynie wydaje się, ze wnęki podwozia powinny być w kolorze H63 (Metallic Blue Green), a nie szare. Przynajmniej z mojej wiedzy na ten temat.

Malowanie samolotu wskazuje na produkcję zakładów Mitsubishi. W owym zakładzie malowano wnęki podwozia, jak i osłony w tym samym kolorze co spód. Słynne niebieskie Ałotake stosowano w zakładach Nakajima. Oczywiście mogły się zdarzyć odstępstwa od tej zasady.

Fajnie Dominik ze wyjasniles nam kolor wnek, a smiglo,
aluminiowe malowane na braz i zdarte z tylu chyba?

Nie wiem o co chodziło, ale w porównaniu z innymi samolotami Marynarki, akurat Reiseny były mało poobijane. Nie kojarzę też poobdzieranych z farby śmigieł. Pewnie były, ale nie kojarzę.

blueYeti napisał(a):Fajnie Dominik ze wyjasniles nam kolor wnek, a smiglo,
aluminiowe malowane na braz i zdarte z tylu chyba?

Jeśli założymy, że łopaty były malowane z obu stron tym brązowo-czerwonym kolorem charakterystycznym dla japońskich maszyn to naturalnym jest zdarcie farby głównie od wewnętrznej strony na skutek podnoszenia z gruntu różnych drobin piasku, ziemi itp nawet do połowy długości łopat. I było to normalne zużycie nie tylko dla samolotów japońskich.

Dominik napisał(a):Nie wiem o co chodziło, ale w porównaniu z innymi samolotami Marynarki, akurat Reiseny były mało poobijane. ..

Np. ten ostatni na drugim zdjęciu
https://www.worldwarphotos.info/gallery ... o/a6m-221/
https://www.worldwarphotos.info/gallery ... -model-52/

Drugie zdjęcie nie jest dobrym przykładem, ponieważ wszystkie samoloty pokryte są pyłem (z koralowca użytego do budowy lotnisk?), częściowo zmytym przez Amerykanów.
W sumie to powinienem napisać, że odsetek "poobijanych" Reisenów jest dużo niższy niż innych japońskich samolotów.

Murek napisał(a):naturalnym jest zdarcie farby głównie od wewnętrznej strony na skutek podnoszenia z gruntu różnych drobin piasku, ziemi itp nawet do połowy długości łopat. I było to normalne zużycie nie tylko dla samolotów japońskich.

Tylko ze ja nie moge znalezc zadnego zdjecia jak to wygladalo Doktoryzowal sie nie bede mam zdjecie powignanych bez odprysku i krawedzie ostre jak brzytwa