Wybitne osiągnięcie pod każdym względem !
Przód przypomina mi anakondę czekającą na posiłek - takie tam luźne skojarzenie
Mam małe dwie uwagi, ale nie do bohatera tej galerii.
Pierwsza dotyczy kółek wózka - chyba są metalowe i bieżnik można podrasować "mientkim" ołówkiem celem nadania metaliczności. Druga - "kobyłka" wygląda jakoś za ładnie - można ją troszkę postarzyć, pobrudzić itp, aby całość "końweniowała" ze sobą.
Przy okazji może i warto zapytać - a co następne się pojawi na warsztacie, jeżeli to nie jest tajemnica... ale może i być wersja: niespodzianka bez informowania