Strona 1 z 1

Mitsubishi A6M5c Zero Academy 1/72

PostNapisane: piątek, 27 listopada 2009, 21:14
przez James
Witam serdecznie.
Prezentuje kolejny mój model. Zrobiony kilka dni temu. Co do samego zestawu to model ogólnie skleja się przyjemnie i w sumie za niewielką cenę można mieć całkiem przyzwoitą replikę sławnego Zero. Oczywiście zestaw ma swoje bolączki - uboga kabina, troszkę ciężko mocuje się osłonę silnika do kadłuba i oczywiście nieszczęsne kalki !! Ale dla chcącego nic trudnego, trochę samozaparcia i wio.

Co do samego modelu, nie wiem czemu, ale nie jestem z niego specjalnie zadowolony, ale zawsze miłe urozmaicenie w kolekcji (ileż można mieć tych krzyży i białych gwiazdek :) ). Jak widać model jest troszeczkę styrany, ale tylko troszeczkę - w sumie tylko wash, trochę przecierania gąbką i pędzlem i chyba tyle. Jak widać na zdjęciach są dwa podstawowe błędy. Pierwszy - źle zamocowane osłony goleni, który jak widać na ostatnim zdjęciu został poprawiony. Drugi - źle naklejona kalka na osłonie tych goleni, zostanie wkrótce poprawiony i jak tylko to zrobię zamieszczę zdjęcie. Lufy nie nawiercone - nie mam tak drobnych wierteł.

A teraz życzę miłego oglądania.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam

Re: Mitsubishi A6M5c Zero Academy 1/72

PostNapisane: piątek, 27 listopada 2009, 22:44
przez Lewy
Całkiem sympatyczny, budowałem ten model jakieś 2 czy 3 lata temu i do dziś nie zapomnę tych kalek. Czym go malowałeś, tzn. pędzlem czy aero, bo powierzchnia wydaje się jakaś chropowata, cho to może złudzenie.

Re: Mitsubishi A6M5c Zero Academy 1/72

PostNapisane: piątek, 27 listopada 2009, 23:00
przez piotr dmitruk
James napisał(a): Lufy nie nawiercone - nie mam tak drobnych wierteł.

Kup w aptece igły "piątki" lub "szóstki", znakomicie zastępują wiertełka.

Re: Mitsubishi A6M5c Zero Academy 1/72

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2009, 02:04
przez Jaho63
Podoba mi się, że "upiększasz" model odrapaniami i cieniowaniem. Tak jak pisali koledzy, lufy biją po oczach, ale z wierceniem igłami trzeba uważać, osobiście wolę wiertełkiem (można kupić w jubilerskim za przysłowiową złotówkę :) ).
Brakuje mi, ale to już tylko delikatne sugestia, informacji o rejonie działań, pilocie. A jest, o kim! Nie wykluczone, że Tanimizu zestrzelił 03.01.1944 F4U "Papy" Boyington'a.

Re: Mitsubishi A6M5c Zero Academy 1/72

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2009, 08:54
przez James
Lewy napisał(a):Całkiem sympatyczny, budowałem ten model jakieś 2 czy 3 lata temu i do dziś nie zapomnę tych kalek. Czym go malowałeś, tzn. pędzlem czy aero, bo powierzchnia wydaje się jakaś chropowata, cho to może złudzenie.


Wiesz co, te wrażenie chropowatości to mogą być drobinki srebrnej farby. Dlatego tak to wygląda z bliska. Z normalnej odległości jest to niezauważalne. Co do igieł, ten patent jest mi znany, ale nie zastosowałem go, dzięki temu będę miał motywację, żeby sobie kupić wiertełka, których i tak potrzebuje.

Re: Mitsubishi A6M5c Zero Academy 1/72

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2009, 09:02
przez dewertus
Całkiem sympatyczne Zero. Podoba mi się, że nie jest totalnie styrany (jak zwyczajowo przedstawiane są samoloty Imperium).

Dwie rzeczy nie dają mi spokoju:
1. Może to tylko kwestia zdjęcia, ale czy Zero nie "leci" Ci na lewe skrzydło?
2. Mam mieszane uczucia co do okopceń od działek / kaemów. Bazując na proporcjach sądzę, że lufy wystawały jakieś 50cm przed krawędź natarcia więc płomień wylotowy nie bardzo mógł aż tak je osmolić. Swój wywód opieram bardziej na zdjęciach Spitów i Hurricane'nów (Pacyfik "nie leży" w obszarze moich zainteresowań), które przy podobnych gabarytach działek okopceń nie mają (może w przypadku Zero było inaczej...).

pzdr.
Hubert

Re: Mitsubishi A6M5c Zero Academy 1/72

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2009, 09:17
przez James
Możliwe, że z tymi okopceniami masz rację. Sam odnoszę wrażenie, że troszkę za bardzo mi się "osmoliło" :)

Re: Mitsubishi A6M5c Zero Academy 1/72

PostNapisane: sobota, 28 listopada 2009, 20:06
przez Jostein
Model posiada o jedną lufę za dużo - A6M5c uzbrojony był w dwa 20mm działka i dwa 13,2mm kaemy w skrzydłach, oraz trzeci taki sam pzred kabiną po prawej stronie. Nie było natomiast "lewego" kadłubowego kaemu kal. 7,7mm, obecnego na wypraskach.