Modelarstwo z pasją

Cześć!

Przedstawiam model Mitsubishi A5M4 z grupy lotniczej lotiskowca Soryu 1940/1941 r. Zdjęcia kiedyś już publikowałem na innym forum.

Bardzo fajny model.
Ciekawą rzeczą jest, że pokazałeś zbiornik dodatkowy lekko przesunięty w lewą stronę. Wydawało by się, że to jest błąd, ale zaglądając do książek o tym myśliwcu widać, że tak chyba było w rzeczywistości

Jak się powiększy zdjęcie, to pierwsza rzecz rzucająca się w oczy, to zatarcie linii podziałowych na krawędzi natarcia.
Ciekawy sposób zaznaczenia linii nitów. Pędzelkiem ciemniejszy metalik?

Mac Eyka napisał(a):Bardzo fajny model.
Ciekawą rzeczą jest, że pokazałeś zbiornik dodatkowy lekko przesunięty w lewą stronę. Wydawało by się, że to jest błąd, ale zaglądając do książek o tym myśliwcu widać, że tak chyba było w rzeczywistości

Dzięki!
Istotnie, zbiornik był niesymetryczny, ale nie potrafię powiedzieć z jakiego powodu.

piotr dmitruk napisał(a):Jak się powiększy zdjęcie, to pierwsza rzecz rzucająca się w oczy, to zatarcie linii podziałowych na krawędzi natarcia.

To prawda, w kolejnych modelach zwracam na to więcej uwagi. To jest niewdzięczne miejsce, bo zazwyczaj wymaga sporo szlifowania a linie na łukach trudno się graweruje.

Ciekawy sposób zaznaczenia linii nitów. Pędzelkiem ciemniejszy metalik?

Nie, cały model malowałem ciemniejszym metalikiem, potem oklejałem linie nitów, leciałem jaśniejszym odcieniem i na koniec ponownie cały model laserunkowo.

Kermit napisał(a): piotr dmitruk napisał(a):
Jak się powiększy zdjęcie, to pierwsza rzecz rzucająca się w oczy, to zatarcie linii podziałowych na krawędzi natarcia.

To prawda, w kolejnych modelach zwracam na to więcej uwagi. To jest niewdzięczne miejsce, bo zazwyczaj wymaga sporo szlifowania a linie na łukach trudno się graweruje.

Twierdzisz, że natarcie płata jest trudne do "grawerowania" czyli do poprawienia linii podziałów? Według mnie to jest najłatwiejsze do poprawy - bierzesz czeską piłkę i w kilka minut po problemie.

Twierdzisz, że natarcie płata jest trudne do "grawerowania" czyli do poprawienia linii podziałów? Według mnie to jest najłatwiejsze do poprawy - bierzesz czeską piłkę i w kilka minut po problemie.

Widocznie to kwestia użycia właściwego narzędzia.