Dzięki za wszystkie komentarze! Cieszę się, że model się Wam podoba
Mac Eyka napisał(a):Tak tylko przy okazji CS-199 nie był przeróbką Bf-109G-12 tylko inwencją własną.
W tym zakresie opieram się na instrukcji producenta. Może nie jest to najlepsze źródło, ale wydaje mi się jednak wiarygodne. Nie bez znaczenia jest też, że oba samoloty są (wizualnie) prawie identyczne, więc pole do własnej inwencji wydaje się być mocno ograniczone
Aleksander napisał(a):Widzę fajną konsekwencję w budowie samolotów w locie - chyba rzeczywiście tak najlepiej można ocenić urodę sylwetki takiej konstrukcji.
Świetna Avia, w locie wygląda bardzo naturalnie - warto by "wyciąć" w jakimś programie graficznym te podpórki, by zdjęcia wyglądały "jak prawdziwe".
Próbuję zostać modelarskim trendsetterem
A tak na poważniej, to choćby na boxartach samoloty pokazywane są niemal tylko w locie. A jak potem chciałbyś sobie takiego zbudować, to: brakuje pilota, podwozie do przerobienia, brak podstawki itd. Trudno się potem dziwić, że 99% modeli buduje się na kołach, mimo że w locie mają na pewno nie mniej uroku.
Co do podpórki - przy ostatnim modelu bawiłem się w jej wycinanie w lightroomie, ale doszedłem do wniosku, że tak jak jest, jest dobrze. To jest tylko plastikowy model i nie będę udawać, że jest inaczej
Natomiast nie mógłbym zaakceptować sztywnego połączenia modelu z podstawką, wiercenia jakichś otworów w modelu itp., stąd obowiązkowe magnesy i metalowa podpórka.