Ehhh… nie ukrywam, że budowała dala mi w kość, a na warsztacie w trakcie budowy jest jeszcze jeden. Nie ma szału ze spasowaniem. Połączenie skrzydła-kadłub tragedia. Szkło strasznie spasowane. Napociłem się przy wklejeniu stelaża tablicy razem z przewodami do oszklenia. Wklejałem też podwozie na samym końcu, a nie tak jak instrukcja pokazuje. Też mnie to trochę nerwów kosztowało, ale myślę, że więcej by ich poszło gdybym wkleił za instrukcją i potem to malował. Improwizowałem też z kompasem czy co to to jest na plecach- Peil G6. Dziwi mnie, że producenci czy to kalek czy modelu nie zrobili kalkomanii tego elementu. Jest dosyć charakterystyczny i widoczny. To chyba tyle. Kadr z filmu z okresu jak samolot był testowany przez aliantów

Zapraszam do galerii.

















I klika strzałów lepszych i gorszych z etapu budowy








