Zawsze chciałem sobie zrobić model z malowaniem US z końca lat 30-tych, bo te kolory mają dla mnie nieodparty urok. Eduard dał takie malowanie w swoim Wildcacie, więc jest.
Re: F4F-3 Wildcat, Eduard 1/48
Napisane: poniedziałek, 20 maja 2024, 14:07
przez Murek
Bardzo ładny, niby czysty ale nie taki sterylnie plastikowy, podoba się
Re: F4F-3 Wildcat, Eduard 1/48
Napisane: poniedziałek, 20 maja 2024, 16:01
przez piotr dmitruk
Ładnie , delikatnie zróżnicowane blachy, i ten schemat malowania... Podoba się!
Re: F4F-3 Wildcat, Eduard 1/48
Napisane: poniedziałek, 20 maja 2024, 16:10
przez Aleksander
Świetnie wygląda w tym malowaniu - na czas wojny pewnie nie najlepszy sposób na kamuflaż, ale na pokazy - w sam raz. Też jestem miłośnikiem amerykańskich "beczułek" - podoba mi się Twój Żbik!
Re: F4F-3 Wildcat, Eduard 1/48
Napisane: poniedziałek, 27 maja 2024, 07:57
przez dzejo
Fantastycznie wykonany model tego "brzydala" Malowanie w tych kontrastach wygląda super