Cześć, doszedłem do wniosku, że powrzucam trochę zaległych modeli, które nie doczekały się prezentacji na tym forum. Na pierwszy ogień dobrze znany F4F-4 Wildcat od Arma Hobby, zwłaszcza, że niedawno wrzuciłem na YouTube film z budowy tego samolotu.Bardzo miło wspominam budowę, nie doświadczyłem większych niespodzianek poza tymi, które sobie sam zgotowałem. Od siebie dodałem wypukłe nity od HGW, niestety efekt jest słabo widoczny na zdjęciach, trzeba się bardziej przyjrzeć, na żywo efekt jest subtelny ale dużo lepiej widoczny. Poza tym zdecydowałem się zminimalizować ilość kalkomanii dlatego oznaczenia namalowałem od masek. Podmieniłem też odlane wraz ze skrzydłami i kadłubem światła pozycyjne i do lotu w formacji na zrobione z kawałka przezroczystej ramki. Całość wzbogacona o elementy drukowane 3D, które otrzymałem od Marcina Ciepierskiego (elementy silnika, kokpitu, bomby i zaczepy bombowe). Od niedawna pliki do druku tych części można zakupić na stronie Army
Model przedstawia moją interpretację F4F-4 Wildcat 03511/29-GF-1, z VGF-29 operującego z USS Santee. Pilotowany był przez Lt. Cmdr. Johna T. Blackbourna. Charakterystyczne żółte obwódki wokół gwiazd to oznaczenia szybkiej identyfikacji namalowane na czas operacji Torch, żeby herbatniki z jankesami się za szybko nie wystrzelali. Niestety życie samolotu dowódcy VGF-29 było krótkie - pilot zgubił się podczas powrotu z misji i z powodu braku paliwa wodował na północ od Safi, został wyłowiony po 63 godzinach przez USS Rodman.
Odnośnik do YouTube: https://youtu.be/gqV7TSZ1FRA
Ogólny rzut oka na to jakie to maleństwo.
Spód:
Widok na nity:
Kabina i silnik:
Oraz pozostałe zdjęcia: