Modelarstwo z pasją

PORADNIK PRZEDŚWIĄTECZNY
Jakiś czas temu napisałem list do Św. Mikołaja
Z reguły w liście wymieniam wszystkie modele jakie chodzą mi po głowie, a Mikołaj wybiera coś co mu się podoba. Lista jest długa i dlatego zawsze istnieje element niespodzianki.
Nadchodzi czas pisania takich listów i dlatego podpowiadam kolegom jak uniknąć nowej piżamy, kapci, czy sweterka, a zyskać coś co sprawi nam więcej radości
Widocznie byłem grzeczny i dostałem dużego ptaka












Dodam że jestem fanem sklepów realnych i mamy jeszcze taki w Łodzi DA-TA na Kościuszki. Mikołaj sklep odwiedza i po konsultacji kupuje co trzeba.
KOLEDZY KUPUJCIE W ZWYCZAJNYCH SKLEPACH !
Jak czegoś Wam braknie zawsze można podjechać i nie musicie czekać kilka dni aż przesyłka dojdzie. Można zawsze wejść, obejrzeć co się chce kupić i porozmawiać.

Wielki ptak, podoba mi się. I francuski

Dużego ptaka masz ... a masz Twardego ?
Ładny ci on ten duży ptak... marzy mi się taki w kartonie i nawet pasuje w takim malowaniu.
Mamy, mamy i oby jak najdłużej.

Nie no normalnie z jednej strony fajny ci on jest choć cóś mało lanszafcików.
Ale z cwaj strony to trochę rynce opadajo.
Tyle malowań ma, fajowych, różnych.
A francuzika zrobił był.
I jeszcze mu coś z nosa wisi.
Gil jakiś czy ki diabeł.

Nie no elegancki Ci on jest, z kotwicą mu do twarzy.

Niesamowity! Bardzo mi się podoba, choć i skala, i tematyka nie do końca moje.

radoslaw6363 napisał(a):(...)
Dodam że jestem fanem sklepów realnych i mamy jeszcze taki w Łodzi DA-TA na Kościuszki. Mikołaj sklep odwiedza i po konsultacji kupuje co trzeba.
(...)

Fama głosi, że już niedługo będziemy cieszyć się tym sklepem

Podoba mi się ten Sunderland, szczególnie z kotwicą. Fajnie, że masz miejsce na takie okazy. Moim największym modelem (nie licząc Plasticardów w dzieciństwie), był P-61 z Novo.

Szkoda ze nie widze obrazkow.... lubię łodzie latające...

Vierbein napisał(a):Podoba mi się ten Sunderland, szczególnie z kotwicą. Fajnie, że masz miejsce na takie okazy. Moim największym modelem (nie licząc Plasticardów w dzieciństwie), był P-61 z Novo.

U mnie największy jest B- 24 Liberator