Modelarstwo z pasją

Cześć Kobra z Wietnamu wzbogacona o blaszkę i trochę pracy przy odsłoniętej części silnika. Dodałem też apteczkę w kokpicie a w śmigło wkleiłem drucik. Polecam wydanie SH bo są żywice i dużo detali lepiej wygląda. Teraz to bym go chyba trochę mniej brudził. Pięta achillesowa zestawu to zdecydowanie podwozie, musiałem usztywnić, poza tym czysta przyjemność przy sklejaniu.

Widzę, że lubisz "zapach napalmu o poranku"
Świetny model, nawet to brudzenie nie przeszkadza. Gratulacje!

Zmęczony jak lubię, fajnie wyszedł.

Aleksander napisał(a):Widzę, że lubisz "zapach napalmu o poranku"
Świetny model, nawet to brudzenie nie przeszkadza. Gratulacje!

Kto tego nie lubi Dzięki wielkie.

Łukasz_K napisał(a):Zmęczony jak lubię, fajnie wyszedł.

Dzięki Łukasz!

shadowmare napisał(a):Teraz to bym go chyba trochę mniej brudził.

Fajnie wygląda to brudzenie, jest styrany konkretnie i wszystko wygląda spójnie. Bardzo podoba mi się efekt zużycia farby, jak to uzyskałeś, tusze, postprodukcja?

Dzięki. Oleje Tamiya Enamel, na pędzlu i gąbce rozjaśnienia na panelach aero bazowy kolor zmieszany z żółtym. Obicia też gąbka metalik Gun Chrome Gunze.