Ostatnio ukończona budowa. Wzbogacony o silnik, komory uzbrojenie, fotel, koła z CMK, blaszkę z Eduarda, działka z Mastera i blaszkę z Yahu. Do silnika dokleiłem kilka większych brakujących przewodów. Sporo linii paneli starałem się poszpachlować podpatrując zdjęcia oryginałów. Tym razem nie nitowałem. Malowany Vallejo. Bardzo nie brudziłem bo to z tego co mi się wydaje świeżynki były. Model w malowania 3./JG 1 na którym latał Oblt. Karl-Emil Demuth
Że to niby kiepski/trudny zestaw? Nie miałem z nim większych problemów. Bardzo miło go wspominam. W sumie mam na warsztacie drugi egzemplarz. Z modeli SH jestem w trakcie budowy jeszcze z Bf-109E i też bardzo miło go odbieram. Z tym że to dosyć nowe wypusty, nie wiem jak ze starszymi.