Strona 1 z 1

Vickers Wellington 1:72 Airfix

PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2025, 21:04
przez Bolo07
Dobry wieczór,

Nocą 15 stycznia 1942 roku po nalocie na Emden w Wellingtonie Z1259 z polską załogą oczywiście ...

Obrazek

... oznaczonego GR-O z dywizjonu 301 ...

Obrazek

... wyczerpało się paliwo.

Bombowiec lądował przymusowo z wysuniętym podwoziem. Poza tylnym strzelcem, który wyskoczył ze spadochronem i trochę potłuczony wylądował na drzewie załoga wyszła bez szwanku.

Tyle wstępu zaczerpniętego z książeczki o Wellingtonie z serii "100 lat polskich skrzydeł".
Po długiej walce z materią powstał kolejny model do kolekcji.

https://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=94632

Krytykujcie, jestem świadom kilku błędów i niedociągnięć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fantastyczny jest ten kot w Butach.

Obrazek

W cytowanej książeczce spotkałem się z informacją, że ten nose art zdobi obecnie Bomber Hall RAF w Museum Hendon.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Vickers Wellington 1:72 Airfix

PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2025, 21:09
przez Bolo07
Kilka detali.

Jakby się jakiś Me albo inny Ju przyplątał, to wieżyczki muszą być.

Obrazek

Obrazek

No, z taką zawartością luków to można na Berlin lecieć ...

Obrazek

Obrazek

Kiedyś, dawno temu czytałem "Żądło Genowefy" i od tamtej pory uwielbiam ten samolot.

Do usłyszenia, Bolek.

Re: Vickers Wellington 1:72 Airfix

PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2025, 21:13
przez Aleksander
Ponieważ szukanie błędów i niedoróbek nigdy nie było celem moich ocen, tym razem też nie zwracam uwagi na negatywy i nawet nie wiem, czy na pewno jakieś są.
Twój Wellington mi się podoba - widziałem w części warsztatowej kawał dobrze zrobionej pracy przy odtwarzaniu kratownic i malowaniu. Napiszę tylko, że chciałbym mieć takiego "Wimpy'ego" na swojej półce - mój (z pochodzenia Matchbox ;o) ) nawet nie umywa się do Twojego.
Gratuluję!

P.S. Też polubiłem ten samolot od czasów czytania książek Meissnera :)

Re: Vickers Wellington 1:72 Airfix

PostNapisane: wtorek, 20 maja 2025, 09:08
przez piotr dmitruk
Przy spracowanych powierzchniach górnych, śmigłach i kolektorach, trochę zbyt nowo wyglądają czarne boki i spód.
Można by wziąć szary pigment i delikatnie popodkreślać niektóre miejsca, ślad kratownicy, czy listew profilujących płótno na kadłubie. Tylko troszkę, żeby złamać monotonność. I pobrudzić kółka.
Poza tym, mimo że ja nie przepadam za tym samolotem, doceniam nakład pracy.

Re: Vickers Wellington 1:72 Airfix

PostNapisane: wtorek, 20 maja 2025, 12:57
przez Sudus
Witam.
Model mi się podoba.
Fajny.
Ma swój urok ten samolot :)
Ja mam model Mk.III w skali 1/48
Jako ciekawostę przedstawiam zdjęcie godła z tego samolotu które wisi na ścianie muzeum w Hendon.
Pozdrawiam
Piotr