Modelarstwo z pasją

Samolot
Iliuszyn I-10 został zaprojektowany w 1944 r. jako następca słynnego Ił-2. Był mniejszy rozmiarowo, szybszy i skumulował w sobie poprawki wszystkich zastrzeżeń co do konstrukcji poprzednika. Pierwsze samoloty seryjne trafiły do służby w lotnictwie ZSRR na początku 1945 r., biorąc udział w walkach operacji berlińskiej (kwiecień) i w Mandżurii (sierpień). Po wojnie był produkowany na licencji w Czechosłowacji jako Avia B-33. Czeska wersja była lepiej uzbrojona. Samolot był na uzbrojeniu ZSRR (do połowy lat 50-ch), Polski, Czechosłowacji, Węgier, Rumunii, Bułgarii, ChRL i Korei Północnej. Najbardziej zaprezentował sie w czasie wojny koreańskiej. Zdobyczne egzemplarze były testowane w USA. W Polsce był na uzbrojeniu 4 i 6 pułków szturmowych i 30 pułku marynarki wojennej aż do końca lat 50-ch.

Zachowany egzemplarz znajduje sie w Muzeum Lotnictwa w Krakowie.

Zestaw
Ponieważ bardzo mi się podobają współczesne modele z KP, pozwoliłem sobie "nabyć drogą kupna" zestaw KPH7206 Ilyushin Il-10/B-33. Jest to Hi-Tech, zawierający zwykłe części z polistyrenu, płytkę części druku 3D, maski do malowania i kalki na cztery warianty malowania. Zestaw nie ma nic wspólnego z modelem Il-10 z KP lat 80-ch ubiegłego wieku. Linie podziału wklęsłe, zupełnie inny rozkrój, no i jakość odlewów. Kalkomania jest do samolotów w służbie Polski, Czechosłowacji, Indonezji i ZSRR.
Zestaw KPH7205 różni się jedynie kalkami - zamiast wersji Indonezji zawiera węgierską.
Model
Instrukcja zawiera kilka błędów w numeracji części, ale nie było jakichś wielkich problemów. Maski natomiast wykonano z "samonieprzylepnej" folii, która nie chciała się kleić do wypukłych części kabiny. Trochę uzupełniłem wyposażenie: w kabinie - pasy pilotów, tablica rozdzielcza, celownik z ClearProp, karabin UBT z Miniworld, armaty i Pitot z igieł, metalowy maszt anteny, osłony radiatora, antena z żyłki 0,06 mm. Oryginalna kalkomania jest super - cienka i mocna, schodzi z podłoża po kilku sekundach we wodzie. Malowany MrHobby Color Aqueous. Malowanie wg schematu 4-go Pułku Szturmowego z Bydgoszczy, 1950.

Dawno Cię tu nie było, sporo pracy włożyłeś, może jeszcze jakby tak troszeczkę pozapuszczał linie, trochę by to rozbiło i ożywiło powierzchnie. Nie mniej brawo, że chciało Ci się to skleić

Witam i dziękuje za uwagę. Miałem w ubiegłym roku szereg "dorosłych" problemów, które zupełnie wytrąciły mnie z modelarstwa. Powoli wracam do codzienności, w tym modelarskiej.
I jeszcze zdjęcie przy Ił-2 (malowanie pułku czechosłowackiego z 1945 r)

Ładny, ma ciekawy kamuflaż. Jakich nr farb używałeś? Szczególnie interesuje mnie błękit i brązowy.

Udało Ci się zrobić całkiem fajny model z tego starego (i trochę "mydlanego") modelu - wiem, bo mam go też na półce (w malowaniu koreańskim) - tyle że mój był zrobiony ponad 50 lat temu i nie wygląda tak ładnie.



Widać go mniej więcej w prawej górnej ćwiartce zdjęcia, z żółtym numerem 44 na ogonie. Zdjęcie zrobione podczas okresowego odkurzania modeli

Olku, dziękuję za ocenę, ale... jak już napisałem w opisie zestaw nie ma nic wspólnego z modelem Il-10 z KP lat 80-ch ubiegłego wieku. Jest to produkt ubiegłoroczny. Linie podziału wklęsłe, zupełnie inny rozkrój (np. kabina z dwóch części), no i sama jakość odlewów znacznie lepsza. Spasowanie części też bez porównania do starego zestawu (tez kiedyś się z nim męczyłem). Na marginesie: imponujący zbiór! Pozdrawiam.

Ringo napisał(a):... Jakich nr farb używałeś? Szczególnie interesuje mnie błękit i brązowy.

Witaj!
Błękit (w teorii to sowiecki AMT-7) zrobiłem mieszając Mr.Color H117 (85%)+ H1(10%)+ H45(5%)
Brązowy Ił-10 to Tamiya XF-59 Desert Yellow, natomiast w Ił-2 to Mr.Color H72 Dark Earth
Szary - Mr.Color H22 Gray
Zielony (w teorii sowiecki AMT-4) mieszanka H320 (80%) + H312 (20%)
Te procenty to z dużym przymrużeniem oka