Modelarstwo z pasją

„Gdy losy wojny uległy zmianie, najwyższe dowództwo niemiecki4e zaczęło sobie uświadamiać, że nocni myśliwcy potrzebują lepszego sprzętu. He219 znajdował się na deskach kreślarskich od 1940 roku, ale obojętność czynników oficjalnych, a potem alianckie bombardowania coraz bardziej opóźniały jego powstanie. Gdy Uhu (Puchacz) wreszcie wystartował, jego osiągi były wyjątkowe i stanowiły wyzwanie nawet dla dotąd nie zagrożonych Mosquitów RAF-u.” (David Donald, Samoloty Luftwaffe w IIWW)



















Ruchome obrazki https://drive.google.com/file/d/17XpZytRAbXfo3c0ydL3CQ0b-AKNpnXaM/view?usp=sharing

zawsze mi sie podobał, może tez przez moje nazwisko ;), świetne kamo

Very danke szenke

Zapomniałem dołączyć kilku fotek warsztatowych

Kamuflaż rzeczywiście wymiata!

Uh, bardzo precyzyjne wężyki, fajnie się prezentuje.

Dzięki Panowie
Technicznie to było trochę „bolesne” - dzień wężykowania, dwa dni „leczenia” ręki

Efekt myślę, że był tego wart Macieju.

Ależ camo!

Podoba się.

Dobre to kamo wyszło!

Dziękuję Cieszę się, że się podoba