Modelarstwo z pasją

Taka mała odskocznia od Mustangów w dziesiątą rocznicę prezentacji Fulcruma na RIAT. W modelu wykorzystałem kalki IPMS Świdnica, zestawy waloryzujące z Attack Squadrona, blaszki, kółka i silniki z Eduarda, malowany farbami Gunze C. Zapraszam














i w parze z mniejszą wersją z Academy

Wygląda świetnie!

Podoba się!

Świetnie wygląda. Też sobie chce zrobić tylko Skalskiego. Wszystko już mam skompletowane tylko czasu brak.

skusz napisał(a):Taka mała odskocznia od Mustangów

Czuję się zaskoczony
W przeciwieństwie do przedpiszących, napiszę że wygląda prawie świetnie. Otóż Sławku umknął ci jeden istotny szczegół, będący "wtopą" zestawu Trębacza - golenie podwozia głównego są ciut za długie i model wygląda z nimi tak, jakby mu silniki wymontowali i pupa się temu samolotu uniosła do góry.
Ale następnego zrobisz już tak jak trzeba!

Dziękuję bardzo

Krzysiek Kowalik napisał(a):Świetnie wygląda. Też sobie chce zrobić tylko Skalskiego. Wszystko już mam skompletowane tylko czasu brak.

też mam taki plan, ale pewnie w następnej dekadzie doczeka się realizacji

abtb napisał(a):Czuję się zaskoczony

abtb napisał(a):...golenie podwozia głównego są ciut za długie i model wygląda z nimi tak, jakby mu silniki wymontowali i pupa się temu samolotu uniosła do góry.
Ale następnego zrobisz już tak jak trzeba!

dzięki, już to sobie odnotowałem, a ile jest ten ciut

skusz napisał(a): a ile jest ten ciut

Trudno orzec, bo chyba nikt do tej pory tego nie skorygował . Temat był poruszany w którymś z warsztatów na worku i padło stwierdzenie, że model ma amortyzatory w goleniach podwozia głównego w "wersji rozciągniętej" (a więc w locie/podejściu do lądowania) i należy go trochę upitolić. Obstawiam, że z jakiś 1,0-1,5mm. Niby niewiele ale model siądzie na zadek

Jak wezmę się za swojego 29-tego z trębacza to będę z tym eksperymentował

No MiGa to się chyba nikt nie spodziewał Również dołączam do achów, bardzo fajna maszyna.