Strona 1 z 2

Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: środa, 10 września 2025, 20:25
przez Aleksander
Ponieważ na forum pojawiło się ostatnio kilka całkiem fajnych "Zerstoererów" Eduarda, chciałem pokazać też swój ulepek, tym razem japońskiej firmy Fujimi. Samolot z malowaniem raczej domyślnym (instrukcja niewiele pomaga w tym zakresie), posiada oznaczenia 3/ZG26. Kalki z zestawu, leciwe i nie najlepsze, ale dały radę (choć miejscami niestety się srebrzą).

Model zrobiony bez napinki - po prostu chciałem mieć takiego Messerschmitta na półce. I stoi. Już od kilku tygodni ;o)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: środa, 10 września 2025, 20:46
przez Thalgonis
Ładny :)
Robiłem tego Fujimi, ale musiałem dokupić inne kalki- moje były tak żółte, że od patrzenia człowiek czuł, że ma żółtaczkę :P

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: środa, 10 września 2025, 20:55
przez Aleksander
Dzięki - niektóre z moich kalkomanii rozsypały się na kawałki, na szczęście miałem dwa zestawy.

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: czwartek, 11 września 2025, 22:42
przez piotr dmitruk
No, proszę Pana, bez napinki, ho ho!
Tylko zmuszasz mnie do wyciągania okularów, choć ekran mam dość duży

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: piątek, 12 września 2025, 13:53
przez Murek
Wygląda całkiem całkiem, anteny ładnie rozciągnięte... :D

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: piątek, 12 września 2025, 22:46
przez Aleksander
Podziękowania dla przedmówców!
Murek napisał(a):Wygląda całkiem całkiem, anteny ładnie rozciągnięte... :D

Mam nadzieję, że nie tylko te antenki (zrobione z EZ-Line) się podobają :D .
Wiem, że model Fujimi nijak się ma do nowych "wypustów" Eduarda, ale na półce nie wygląda wcale tak źle. Poprawiłem troszkę wnęki podwozia, zamieniłem lufy na igły od strzykawek, a z "blaszki z flaszki" zrobiłem pasy siedzeniowe dla pilota i strzelca. Reszta "spudła".

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: sobota, 13 września 2025, 07:44
przez Mac Eyka
Samolocik wygląda zacnie.
Niestety lanszafciki są jakieś takie ciemne z lekka.

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: sobota, 13 września 2025, 09:33
przez Aleksander
Mac Eyka napisał(a):Samolocik wygląda zacnie.
Niestety lanszafciki są jakieś takie ciemne z lekka.

No niestety, fotografowanie to nie moja bajka jak widać. Ale będę jeszcze próbował coś z tym zrobić.

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: niedziela, 14 września 2025, 09:22
przez Mac Eyka
Aleksander napisał(a):Ale będę jeszcze próbował coś z tym zrobić.


Da się coś lekko podkręcić

Obrazek

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: czwartek, 18 września 2025, 12:02
przez Łukasz_K
Olek, świetny on jest. A zdjęcia zrób jak te (chyba w naturalnym świetle?).
Obrazek

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: czwartek, 18 września 2025, 15:08
przez Aleksander
Łukasz_K napisał(a):Olek, świetny on jest. A zdjęcia zrób jak te (chyba w naturalnym świetle?).

Dzięki!
Teoretycznie światło było naturalne, ale próbowałem różne obiektywy i wyszło, jak wyszło.

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: piątek, 19 września 2025, 23:10
przez Aleksander
Coś tam pokombinowałem ;o)

Obrazek

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: sobota, 20 września 2025, 06:24
przez Thalgonis
Taka mała podpowiedź :). Jeżeli masz źródło światła z jednej strony (tu: z tyłu) to - oczywiście w ramach możliwości - doświetl podczas pstrykania jeszcze jedną stonë, ździwisz się różnicą :) Jeżeli robisz telefonem to niektóre aparaty pozwalają mieć włączoną latarkę podczas focenia (nie mylić z błyskiem) :mrgreen:

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: sobota, 20 września 2025, 08:48
przez HubertKendziorek
Ja ma takie trzy małe lampki led (LED Ulanzi VIJIM VL66 360 3200-6500K) oraz dużą lampę led na statywie w kształcie obwarzanka. Czasem jest za jasno.

Re: Fujimi Bf-110C (1/48 albo 1/50)

PostNapisane: sobota, 20 września 2025, 20:57
przez Aleksander
Thalgonis napisał(a):Taka mała podpowiedź :). Jeżeli masz źródło światła z jednej strony (tu: z tyłu) to - oczywiście w ramach możliwości - doświetl podczas pstrykania jeszcze jedną stonë, ździwisz się różnicą :) Jeżeli robisz telefonem to niektóre aparaty pozwalają mieć włączoną latarkę podczas focenia (nie mylić z błyskiem) :mrgreen:

Będę jeszcze próbował - niezłym rozczarowaniem dla mnie było korzystanie z namiotu bezcieniowego z dwoma lampami po bokach - chyba muszę zobaczyć "naocznie" jak to się robi, żeby uzyskać jakiś zadowalający efekt.
Korzystam z kilku aparatów (małżonki ;o) ): Canon 400D z obiektywem Sigma 18-200 (niestety "ciemny"), Kodak DX6490 i pocket Canon SX270HS. Ponieważ efekty są podobne, prawdopodobnie to moja ignorancja w temacie powoduje, że zdjęcia są takie sobie. Próbowałem doświetlać model lampą jodową (?), ale niewiele to dało. Chyba będę musiał się jednak bardziej doszkolić w tym temacie, aczkolwiek niechętnie 8-) .