Modelarstwo z pasją

W przerwie między konkursowej takie coś sobie ulepiłem - MiG 21PF z plusem czyli "po polsku". Jest to już (albo dopiero) czternasty MiG-acz w Projekcie "Bałałajka". Sam model składa się prawie dobrze ( jak to Eduard), kalki Modelmakers - cerata, napisy eksploatacyjne dezintegrowały się po kontakcie z wodą i probie ich zdjęcia. Nie ogarniam jakości wyrobów tego producenta - loteria, albo dobre, albo cerata odporna na chemię W modelu zastosowałem dość rzadko spotykaną formę uzbrojenia a mianowicie belki wieloprowadnicowe PBP-2-R3S Monsun opracowane przez polskich inżynierów.
Zapraszam do galerii (z bonusem )

MiG 21PF, jednostka: nieznana, lotnisko: nieznane, Polska, rok: nieznany








































Bonus - " W którymś tam roku, dopchamy do wojny, co to ma być o pokój"

No śliczny ołówek, dawaj zdjęcie grupowe 14.

Podoba się !. Lubię te Edkowe Migi.

Świetny! MiG-21 to bardzo ładny samolot, chociaż z niepopularnym rodowodem.
Podoba się i zazdroszczę kolekcji!

Na wielu fotkach mógłby robić za dużo większy. Gratulacje!

Świetny, także w zbliżeniu.

Pozdrawiam
Hubert

O! bardzo ciekawy PeeF, arktyczny. Fajnie wygląda w duecie z kanadyjską 104-ą, mogłeś dodać i polską

EEEEEEEEEEE nie no normalnie fajny ci on jest.
Choć dla mnie trochę tak pachnie kartonówką.
Przydało by sie go z lekka upaćkać.
Tak delikatnie, ale jednak.
No i gwoli podsumowania.
Ja rozumiem, Miguś, żelazko, ołówek czy jeszcze inne ksywki.
Ale brak kręcącego się śmigiełka niestety z lekka szpeci ten , w gruncie rzeczy genialny, model.

Dziękuję panowie za dobre słowo
Nie jest to moje ostatnie słowo w "polskim temacie" tak więc jeszcze coś tam niebawem wrzucę "na pożarcie"

skusz napisał(a):mogłeś dodać i polską

W sumie racja, ale zamysł był jakby taki bardziej "postojowo - drabiniasty" - oba samoloty są zrobione w koncepcji "otwartej" przed odpaleniem do lotu.

Mac Eyka napisał(a):Choć dla mnie trochę tak pachnie kartonówką.

Bo to Maćku jest kartonowy model w skali 1/72 wykonany z plastiku . Tradycyjnie obronię się sformułowaniem bardzo często padającym na konkursach modelarskich w stosunku do moich modeli: " Na żywo wyglądają znacznie lepiej niż na fotkach".
Łosz jest jasnoszary ale zdjęcia bardzo mocno podbijają kontrast stąd efekt "kartonowy". A co do kręcącego się śmigiełka - to twoja działka i ja się kulturalnie nie wcinam