Modelarstwo z pasją

Wymęczony konkursowy sztukas. Jakiś mnie ostatnio modelarski marazm dopadł, każda wtopa na tym modelu jakoś mnie bardziej zniechęcała do pracy, nie jestem z niego zadowolony, raczej się zmuszałem żeby go skończyć bo był już gotów do malowania w dniu zakończenia konkursu, ale malowanie też nie jest tym co chciałem osiągnąć, wrzucam jedynie z kronikarskiego obowiązku.

Nie marudź Łukaszu, bardzo ładnie wyszedł Ja się tylko zapytyowywuję: gdzie jest linka anteny? ;)

Mnie się podoba. Wygląda elegancko!

Całkiem sympatyczny.

Mnie też się podoba - pomogłeś mi z podjęciem decyzji co do mojego "nieszczęścia" - też zrobię go w malowaniu zielonym, a afrykański może powstanie kiedy indziej

Wojciech Perkowski napisał(a):Całkiem sympatyczny.

Nawet bardzo

Dzięki Panowie za miłe słowo.

Thalgonis napisał(a): Ja się tylko zapytyowywuję: gdzie jest linka anteny? ;)

Oryginalny się złamał i carpet monster go pożarł, a ten dorobiony złamał się już tyle razy że strach było mi go dotykać, a co dopiero naciągać antenę.