Modelarstwo z pasją

Przedstawiam model samolotu Rolanda Garrosa z kwietnia 1915 roku, z eskadry MS26.
Miłego odbioru.

Jestem Twoim ulubieńcem! *
Świetny, jak zwykle, model... Cieniowanie płótna - genialne!

*) z piosenki Młynarskiego

A ja jestem Twoim idolem!
Przepiękny! Twoje modele podnoszą prestiż 72-ki!

No cóż, jak zwykle pro

Napisz coś o sklejalności i jakości zestawu - jest dużo gorzej niż u Ardpolu czy tylko gorzej

PZDR

Super!! Fajnie Ci wyszły okolice silnika. Nie kusiło Cie, żeby pomalować śmigiełko w sposób imitujący sklejkę??

spiton napisał(a):śmigiełko w sposób imitujący sklejkę

Delikatnie, ale jest przecież.

Uh la la!
Brakuje tylko Garrosa!

Jaho63 napisał(a):

spiton napisał(a):śmigiełko w sposób imitujący sklejkę

Delikatnie, ale jest przecież.

Fakt Delikatnie, że fix ,-)))

To co podziwiam u osób klejących samoloty z I WŚ to cierpliwość do tych wszystkich wsporników, podpórek, wyciągów i naciągów. A zabawy w cieniowanie powierzchni aby "grało" pokrycie płócienne to majstersztyk

Model prima sort - pozazdrościć.

pzdr.
Hubert

Klasa. Nawet do niczego nie idzie się "przywałkować"

Na fotkach z-przodu-z-dołu widać bardzo fajny i przekonywujący efekt prześwitywania płóciennego pokrycia.

Tylko jedna rzecz mnie nurtuje. Czy MS.3 (L) nie powinien być dwumiejscowy?

lejgo_inc napisał(a):Na fotkach z-przodu-z-dołu widać bardzo fajny i przekonywujący efekt prześwitywania płóciennego pokrycia.

No właśnie, a na górnej powierzchni płata jest inaczej. Zastanawiam się, czy ten "patent" ze spodu nie jest lepszy ?
Pozdrawiam

Twoje płótno jest jak mistrza Jana Przyciąga wzrok. A z resztą, który Twój model nie przyciągał...

Fantastyczne malowanie. Płótno - jak już Koledzy wskazali - wzorcowe. Czystość wykonania całości robi wrażenie.

Serdeczne pozdrowienia,

Mateusz