Modelarstwo z pasją

Gwoli podniesiena ducha (Wloskiego) I zadoscuczynienie zyczenia Spitona.
Model zrobiony kilka lat temu, juz “poszedl w swiat” pozostaly mi zdjecia.


















Model Hasegawa nie jest wspanialy, jest OK z mnostwem szpachlowania.
Dziura w kadlubie wypelniona "Czeska zywica".
Aby zrobic serie I, trzeba usunac slady karabinow ze skrzydel, dodac pelne oslony kolka ogonowego oslone wlotu do gaznika z Supermodel itd, itp.
Najwiecej radosci jest w malowaniu. Jajka sadzone sa przesliczne I unikalne.
Farby to jak zwykle Humbrol I Xtracolor kolory sa moja wlasna mieszanka.
Kalki Sky Model.

Model ładny, czyściutki - malowanie bardzo interesujące. Widzę, że czarny wash całkiem dobrze sprawdza się na włoskich ciapkach (to dobry znak, bo nie wiedziałem czy przy Fiacie G.50 będę miał powtórkę z Fiata G.55S - teraz wiem że powinno być dobrze). Zaskoczyło mnie tylko, że w modelu tego producenta miałeś takie szpary...

pzdr.
Hubert

Bardzo misterny i efektowny kamuflaż.

Model się mi bardzo podoba. "Sadzone jajeczka" to jeden z najatrakcyjniejszych kamuflaży samolotów Regia Aeronautica.
Jeden dość widoczny błąd się wkradł - samoloty wczesnych serii (poniżej IX), nie miały wyważenia masowego sterów wysokości, trzeba o tym pamiętać budując modele Hasegawy w 1/72 (producent daje tylko późne, więc trzeba co nieco zaszpachlować, a potem ponacinać odpowiednio elementy).
Italeri daje oba rodzaje stateczników poziomych z odpowiednimi sterami wysokości, więc w tym modelu jest z tym łatwiej.

Dzięki za ta galerię. Model jak już napisałem bardzo inspirujący, bo pokazuje jak urocze były te jaja sadzone.
Wygląda jak 48 !!
Gratulacje.

Bardzo ładny kamuflaż! I ładny samolocik. Fajnie, że tu wylądował.

Się podoba.
Co tu dużo pisać, po prostu bardzo przyjemny ten Macchi.

Żeby już nie tylko chwalić, to antenka trochę sznurkowa, i mimo wczesnego malowania, podejrzane są te znaki na dolnych powierzchniach. Tak dała Hasegawa.

Jaho63 napisał(a):Żeby już nie tylko chwalić, to antenka trochę sznurkowa, i mimo wczesnego malowania, podejrzane są te znaki na dolnych powierzchniach. Tak dała Hasegawa.

Fakt ze antena gruba natomiast znaki ... nie Hasegawa ich nie dala musialem kupic kalkomanie Sky. Ten samolot mial przemalowny nos na bialo ale znaki pozostaly wczesne. Latal na nim Emanuele Annoni z 96 Squadrigilla (9 Gruppo, 4 Stormo), Comiso 1941.

Dzieki, kolejny bedzie poprawniejszy

LazyCat napisał(a):Latal na nim Emanuele Annoni

Trzeba było tak od razu! Teraz jeszcze bardziej mi się podoba, choć Annoni miał tylko 9?

Piękne malowanie - godne dużo większej skali. Moja stara Saetta (Smer, chyba 1/50) nie udała się tak ładnie - przepraszam za "wcięcie" w Twój temat, ale skoro jest tylu wielbicieli tego malowania, to mam nadzieję, że mi wybaczysz.
Oto i ona:



A swoją drogą szkoda, że nie dorobiłeś paru szczegółów we wnękach podwozia, które były dużo głębsze i nieźle "zabałaganione". Ale model bardzo fajny.

Olek kamuflaż ładny, choć sprawia wrażenie, że sadzone za rzadko leżą. A pokaż, co we wnękach Twojej Saetty siedzi? Podłubałeś tam coś? Ja to z moją 72-ką właśnie przez te wnęki i gęste "sadzonki" nie umiem się do niej zabrać. Ma ktoś do pokazania blaszkę do MC.200 z High Tech Detail HTD-72001 - MC.200 ser I albo HTD-72002 - MC.200 ser VII? LazyC przepraszam za "czaterię”, ale chyba obaj jesteśmy zainteresowani?

Aleksander napisał(a):...A swoją drogą szkoda, że nie dorobiłeś paru szczegółów we wnękach podwozia, które były dużo głębsze i nieźle "zabałaganione". Ale model bardzo fajny.

Model ladny, faktycznie plamki troche oddalone od siebie ale to jest zmienne - od samolotu do samolotu.

Wneki sa tak zrobiome celowo, jest zdjecie "fabryczne" w Ali D'Italia #2 gdzie widac ze nie bylo dziury ani balaganu.
Byly zasklepione podobnie jak w FW190A. Wiele tego "balaganu" jest w samolotach ktore sa odbudowane ze szczatkow (wrakow).

Jaho63 napisał(a):Olek kamuflaż ładny, choć sprawia wrażenie, że sadzone za rzadko leżą. A pokaż, co we wnękach Twojej Saetty siedzi? Podłubałeś tam coś?

Podłubałem trochę S/F, ale chyba jakoś wyszło - muszę tylko zrobić nowe fotki, bo tą miałem z "dawnych lat", ale nie mam nigdzie jej od spodu. Myślę, że nie wcześniej niż w weekend.

Aleksander napisał(a):... A swoją drogą szkoda, że nie dorobiłeś paru szczegółów we wnękach podwozia, które były dużo głębsze i nieźle "zabałaganione". Ale model bardzo fajny.

Dopiero sie "doczytalem":
http://stormomagazine.com/phpbb2/viewtopic.php?t=605

Trudno, w nastepnym wczesnym Folgore zrobie otwarte