Modelarstwo z pasją

Pilot nieznany, lotnisko Raschid w Iraku, Maj 1941, jednostka 4/ZG 76

Dobrnąłem wreszcie do końca budowy, a nie było łatwo. Gniot straszny, nie polecam nikomu, niech Was nie zwiodą ładnie wyglądające linie podziału blach. Model wyszedł wg. mnie nie najgorzej, oczywiście można było by zrobić o wiele więcej, lecz nie miałem w sobie tyle samozaparcia. Oddaję go w Wasze ręce.
Warsztat: viewtopic.php?f=12&t=9253&start=0
Zdjęcia:










Pozdrawiam Marcin.

Nie strasz - mam ten model całkiem wysoko w kupce "do zrobienia niebawem"

Sam model w/g mnie wyszedł naprawdę dobrze, więc nie masz co na nim wieszać psów. Bardzo podoba mi się brudzenie jakie wykonałeś. Od strony warsztatowej się nie wypowiadam, bo sam nie prezentuję wyższego warsztatu modelarskiego (raczej niższy poziom). Dwie rzeczy bym zmienił / poprawił:
1. Żółty jaki zastosowałeś jest w/g mnie za jasny i bardziej przypomina cytrynę, niż żółć sygnałową.
2. Mimo, że zrobiłeś preshading, to i tak na koniec pokusiłbym się o wash'a - w kilku miejscach linie aż proszą się o ich zaznaczenie (kolor kamuflażu skutecznie zasłonił wcześniejsze cieniowanie).

Pzdr.
Hubert

PS. Może wyślę Ci osłonę kabiny od mojeje 110'tki do zamaskowania - Twoja wygląda super:)

Marcinie, model z daleka wygląda całkiem fajnie, ale na powiększeniach jest już lipa, zdjęcia mało ostre. Pobaw się ustawieniami aparatu, mam taki sam i wiem że można zrobić lepsze fotki
A co do modelu, to chyba brak szwu na kadłubie (może to wina fotek) i troszkę za czysto

Ładnie Ci wyszła ta "110"-tka. Miałem ten zestaw, ale sprzedałem zniechęcony biednym wnętrzem i słabym detalem (też się nabrałem na te ładne "podziały"...) Jak widać przy pewnym nakładzie pracy można zrobić niezłą replikę z tego zestawu. Gratuluję

Żółty jaki zastosowałeś jest w/g mnie za jasny i bardziej przypomina cytrynę, niż żółć sygnałową.

Użyłem go, bo taki akurat miałem pod ręką.

Mimo, że zrobiłeś preshading, to i tak na koniec pokusiłbym się o wash'a - w kilku miejscach linie aż proszą się o ich zaznaczenie (kolor kamuflażu skutecznie zasłonił wcześniejsze cieniowanie).

Wiesz co, może i masz rację, jak będę miał chwilę to zapuszczę kilka linii i zobaczę jak to będzie wyglądało.

Pobaw się ustawieniami aparatu, mam taki sam i wiem że można zrobić lepsze fotki

No niestety nie mogę nic zmienić, wyświetlacz jest zbity i narazie czekam na przypływ gotówki aby go wymienić. Na ślepo nie chcę nic zmieniać, żeby nie nabroić. A co do szwu to go nie ma, więcej w ostatnich postach warsztatowych.

Dziękuję wszystkim za komentarze.

Na statecznikach pionowych brakuje czerwonego pasa.

Wzorowałem się głównie na tym schemacie:

Wiem, że na wielu sylwetkach barwnych samolotów z Iraku taki czerwony pas jest. Poszedłem na skróty i nie dociekałem czy schemat jest poprawny w 100%. Być może, że autor rysunku oparł się na niewyraźnym czarno-białym zdjęciu, na którym po prostu nie zauważył dodatkowego pasa.

A paszczę dorobisz?

Jeśli moc będzie ze mną... Postaram się kiedyś zaprojektować maskę i domalować paszczękę.

Ejże kolego - ale chyba w tym zestawie jest paszcza (mam na myśli oryginalny pakiet kalkomanii Fujimi), piszę chyba bo model mam schowany i nie chce mi się teraz robić rewolucji w szafie . Może paszcza jest ciut inna, ale chyba można się pokusić o próbę jej dopasowania, zwłaszcza, że i tak modyfikowałeś model

Ejże kolego - ale chyba w tym zestawie jest paszcza

Była paszcza , do puki jej nie popsułem. Nie dało się jej za nic dopasować do obłego dzioba, mimo użycia płynu zmiękczającego.

Nie wiem na ile rysunek jest poprawny, ale czerwony obok pozostałych trzech kolorów jest na irackiej fladze. W Bf 110 Eduarda kalkomania ma cztery kolory.