Modelarstwo z pasją

Postanowiłem wystawić P 47 N po tym jak przeczytałem posta że nikt nie pokusił się na zrobienie tej wersji w 72.
Dodatkowo zamieszczam fotkę zestawu kalek po pytaniach jaki to zestaw naklejek.
Model to znany zestaw Italeri P 47 N ganiony za błedy merytoryczne, a największym mankamentem są moim zdaniem wymiary ( rozstaw podwozia). Model budowało się przyjemnie. Zakładałem brak większej ingerencji w wymiary i geometrię. Model chcę zaznaczyć nie widział aerografu. Malowany pędzlem , pactrami, zrobiłem mało skutecznego washa, brudzenie na mokro i na sucho pigmentami, zarysownia garfitem twardości B i HB.
Kalkomanie tak jak sobie przypominałem to Propagteam:

fotki na nowo


Model fotografowany przy sztucznym oświetleniu:

A masz tam jakieś w malowaniach asów?
Model spoko. Ale jak mam być szczery to mam nadzieję, że ktoś pokaże jak go skrzyżować np. z Revellem (Spiton?).

SOPOL73 napisał(a):Postanowiłem wystawić P 47 N po tym jak przeczytałem posta że nikt nie pokusił się na zrobienie tej wersji w 72.

Ja tylko napisałem, że nikt ( w sensie producent) nie pokusił się o zrobienie porządnej "enki" w 1:72. O ile się nie mylę, to do tej pory były tylko 3 modele: Heller, High Plane Models i Italeri. Hellera kiedyś miałem - oględnie mówiąc taki sobie. HPM - shortrun, więc pewnie już nie produkowany. No i Italeri - sam wiesz. Przydałaby się jakaś nowa Tamiya, albo chociaż Hobby Boss.
Znalazłem wątek o konwersji z D na N. Może komuś się przyda (ciekawie gość okreslił włoski model - Shitaleri )
http://www.modelersunderground.com/foru ... php?t=2952

djack napisał(a):

SOPOL73 napisał(a):Znalazłem wątek o konwersji z D na N. Może komuś się przyda (ciekawie gość okreslił włoski model - Shitaleri )
http://www.modelersunderground.com/foru ... php?t=2952

OK, Timmy jest troche rozczarowany Szkoda ze do tej pory nie skonczyl tej konwersji. Natomiast zrobil ten sam model Italieri NAPRAWDE swietnie. Brawo za odwage, ja go zostawilem (zestaw Italieri) jako "honorowego dawce organow".

Sopol, "metal" kładłeś pędzlem czy aerografem? Wydaje mi się, że pędzlem, ale jak na pędzel to nie wyszedł najgorzej.
Model trochę dziwnie pobrudzony (wdaje się, że za duże są te plamy), ale i tak da się na niego popatrzeć.
Za to mocno rzucają się w oczy babole włoskiego producenta, ale co zrobić taki urok... Dla lepszego wyglądu trzeba by sporo detali wymienić, co znacząco podniesie koszt lub ilość roboczogodzin poświęconych temu modelowi.
Jak z konwersją P-47D Academy 1/72 na P-47N poradził sobie mój czeski kolega z Modelforum można podejrzeć w linku ponizej:
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php?f=63&t=2435
Moim zdaniem, poszło mu naprawdę świetnie.

Jeszcze jedna konwersja, tym razem z Revella. Szkoda, że też niedokończona.
http://www.modelersunderground.com/foru ... php?t=7314
Ta czeska konwersja naprawdę nieźle wygląda.