Temat trochę mało aktualny , może dopiero teraz dotarł do Polski, ale od prawie pół roku model jest już w sprzedaży w Europie.
Tamiya dodała figurki /ludziki/chłopki (jak kto woli) do wyprasek Italeri , malowania te same , wózek na slip też + ładny artbox na katapulcie niemieckiego liniowca i oto cała sztuczka skośnookich czarodziejów.
Ładniejsze pudło , instrukcja już bez farb MM tylko Tamiya. Model taki sobie, ale lepszy od legendarnego short-run-a MPM-u "ciosanego siekierką". Montex chyba już nawet zrobił maski. Model skleiłem , oceniam na "4" w skali 1-5 .
Niech jeszcze modelarze z krainy piwem płynacej i knedlami obfitej dorobią katapultę , skoro jest na obrazku , a na dodatek w skali 1/32 też , to zaprojektowanie matryc w CAD to kwestia dwóch komend nie licząc "open " i "save".
