marco2607 napisał(a):Z tego co widać też ma wady. W obu modelach ( szczegolnie eduarda) drażni mnie konieczność skrobania bocznych paneli w kokpicie. Wymiana na żywicę mogła by być zdecydowanie łatwiejsza.
Kuba P. napisał(a):Zestaw typu Dual Combo i mamy 109 G-2 z dwoma typami skrzydeł oraz G-6. Modele znane, bardzo dobre. Duży arkusz kalkomanii w tym powojenna wyścigówka.
Jacek Bzunek napisał(a):Znaczy bezmyślnie wrzucili do jednego pudełka zawartość zestawu G-2 i G-6 (z dwiema kabinami). Na tyle na ile ogarnąłem temat (męcząc z przerwami do roku fińskiego G-2) wszystkie 48 szt fińskich G-2 miało późne skrzydła z bąblami. Dużo lepszym rozwiązaniem byłyby ramki z zestawu G-4 gdzie jest tylko jedna wersja płata ale zupełnie niespodziewanie pane Szulce dołożyli zaślepki do dziur na spodzie płata.
Jacek Bzunek napisał(a):Po mojemu można by (JESZCZE) oryginalniej:
- powojenny G-2,
- cokolwiek z Wojny Laplandzkiej - czyli hakkaristi ale żółtych dekoracji z ost-frontu,
- powojenne dwu albo trzykolorowe malowania.
Jacek Bzunek napisał(a):A ha - wyścigówka było dużo niechlujniej malowana.
Kuba P. napisał(a): a te zaślepki to część I-13 dostępna w każdym wydaniu 109 G na wspólnej ramce więc o co chodzi?
Jacek Bzunek napisał(a):Na tyle na ile ogarnąłem temat (męcząc z przerwami do roku fińskiego G-2) wszystkie 48 szt fińskich G-2 miało późne skrzydła z bąblami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości