Strona 76 z 252

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: czwartek, 6 września 2018, 16:43
przez Kuba P.
No no, w ich aktualnej formie i z tą jakością to może być taki sam killer jak 109 G-6. Fajnie.

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: czwartek, 6 września 2018, 17:34
przez Soris000
Siema napisał(a):
Trzecia odsłona z innymi łopatami i detalami?

...

...i skopanym przednim oszkleniem- podzielili ten element na 2 części, mój egzemplarz jest mało przejrzysty, ale najgorsze są złe proporcje ramy. Sam model bardzo fajny, spasowanie ogólnie bardzo dobre ,trzeba tylko sprawdzać "na sucho" i poobrabiać miejsca styku oraz nie ufać całkowicie instrukcji.

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: czwartek, 6 września 2018, 17:39
przez Atlis
Kuba P. napisał(a):No no, w ich aktualnej formie i z tą jakością to może być taki sam killer jak 109 G-6. Fajnie.


Killer, czyli świetny model, ale wszyscy będą kleić Edka.

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: czwartek, 6 września 2018, 17:44
przez caughtinthemiddle
Poza Japończykami, a pozostałe rynki są dla Tamiyi tylko dodatkiem do rynku wewnętrznego.
Ale moment - oni zamierzają zrobić nową Ikę w 48, mając już jedną w katalogu?

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: czwartek, 6 września 2018, 17:52
przez Atlis
Obecna Mk I jest już trochę przestarzała. Zaraz będzie nowy Mustang, Corsair itp. :-P

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: czwartek, 6 września 2018, 18:24
przez CzarekB
W sumie to tak samo i Eduard robi, przestarzale FW190 robi od nowa.
I jakos nikt sie z tego nie śmieje ani głupich uwag nie pisze.
Bardzo dobra wiadomość moim zdaniem, model 109 z Tamiya skleja się w 1/3 czasu potrzebnego na Eduarda. Mniej detali ale dla tych co mogą żyć bez nitów i uboższym detalem jest to dobra opcja.
Od przybytku dobrych modeli glowa nie boli.

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: czwartek, 6 września 2018, 19:21
przez Jacek Bzunek
Atlis napisał(a):
Kuba P. napisał(a):No no, w ich aktualnej formie i z tą jakością to może być taki sam killer jak 109 G-6. Fajnie.


Killer, czyli świetny model, ale wszyscy będą kleić Edka.

To ja się wyłamię :!:

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: czwartek, 6 września 2018, 19:21
przez potez
Dominik napisał(a):Spitfire Mk. I z Tamiya potwierdzony... Tylko się cieszyć.

Jak komu, ja akurat się nie cieszę bo Mk.I nie potrzebuję :mrgreen:
Ale to moim zdaniem oznacza, że Edek Mk.I nie zrobi, tak sobie kombinuję 8-)

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: czwartek, 6 września 2018, 20:04
przez Thalgonis
....

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: czwartek, 6 września 2018, 22:03
przez Atlis
potez napisał(a):
Dominik napisał(a):Spitfire Mk. I z Tamiya potwierdzony... Tylko się cieszyć.

Jak komu, ja akurat się nie cieszę bo Mk.I nie potrzebuję :mrgreen:
Ale to moim zdaniem oznacza, że Edek Mk.I nie zrobi, tak sobie kombinuję 8-)


Oj zrobi.

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: czwartek, 6 września 2018, 22:34
przez MIRO
CzarekB napisał(a):W sumie to tak samo i Eduard robi, przestarzale FW190 robi od nowa.
I jakos nikt sie z tego nie śmieje ani głupich uwag nie pisze.


To prawda, ale Fw 190 Edka miał kilka istotnych baboli, a i poskładanie tego do kupy najprostsze nie było. Natomiast tamiyowski Spitfire to bardzo fajny model. Prosty, lekki i przyjemny. Pewnie dodadzą jakiś silnik, oddzielą stery i lotki, podpicują detale kokpitu i tyle. A cena pewnikiem będzie o niebo wyższa od edkowej.
Ale w świetle obowiązujących przepisów, niech robią dalej!

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: piątek, 7 września 2018, 01:43
przez CzarekB
No nie do konca. Fachowcy tematu doszukali sie kilku baboli w tym wczesnym Spitfire z Tamiya. Podobno obrys okapotowania silnika jest kiepski a nawet za szeroki.
Osobiście nigdy tego nie zauważyłem ale fachowcem nie jestem. Ale gdyby poszli za ciosem i wypuścili Mk.V z ciekawszym skrzydłem to wcale bym sie nie obrazil. Albo i Mk.IX.
Tutaj w USA mówi się ( a właściwie szepcze się ) , że Tamiya weszla w cicha wojne z Eduardem po tym jak właśnie Eduard w swoisty sposób zmarszczył nos na ich model 109. Prawda to albo nie, mnie to nie rusza ale z takich zamieszan zawsze korzystają modelarze / kolekcjonerzy.

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: piątek, 7 września 2018, 07:07
przez Soris000
CzarekB napisał(a):... Podobno obrys okapotowania silnika jest kiepski a nawet za szeroki.
Osobiście nigdy tego nie zauważyłem ale fachowcem nie jestem....

Tego też nie dostrzegam, ale za to skopany wiatrochron już tak.

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: piątek, 7 września 2018, 07:25
przez Atlis
CzarekB napisał(a):Tutaj w USA mówi się ( a właściwie szepcze się ) , że Tamiya weszla w cicha wojne z Eduardem po tym jak właśnie Eduard w swoisty sposób zmarszczył nos na ich model 109. Prawda to albo nie, mnie to nie rusza ale z takich zamieszan zawsze korzystają modelarze / kolekcjonerzy.


Co za bzdura. Eduard pierwsze co, to po wyjściu tego zestawu zaczął do niego produkować wszystkie możliwe dodatki, czego innych konkurencyjnych zestawach powiedzieć nie można. Eduardowi jest bardzo na rękę, że Tamiya wypuściła 109. Nie dość, że zarabiają na swoich zestawach, to ze względu na popularność Tamky zarabiają na dodatkach do tej 109.

Re: [1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

PostNapisane: piątek, 7 września 2018, 09:49
przez Kuba P.
Jedna sprawa odnośnie tego, jakoby 109 G Eduarda miał więcej detali niż ten sam model Tamiya. Na sztuki nie liczyłem, ale mam zbudowane oba modele i jedyne co w Edku sprawia wrażenie szczegółowości to ponitowana powierzchnia. Natomiast kabina, komory podwozia, wieszak ze zbiornikiem, działka w gondolach, podwozie - to jest wszystko bardziej szczegółowe i przestrzenne w Tamce właśnie.

Eduard wygrywa tylko uniwersalnością tj ze standardowego zestawu G-6 można zbudować praktycznie wszystkie wersje zaś Tamka ogranicza brakiem alternatywnych elementów (statecznik, osłona kabiny, pokrywy silnika).