[1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

[Arcturus]

szybciej wyjdzie niż F-14

Ja już zrobiłem odpowiedni zapis w testamencie, żeby dziedzice wiedzieli, co zrobić z tajemniczą paczką z Azji co przyjdzie na nazwisko dawno zmarłego pradziadka.

[potez]

A JEDNAK ZDRADA

[Atlis]

Clostermanna Mk.V to późny Tempest. Tak przy okazji.

[MIRO]

Akurat w tych elementach zbyt wielkich różnic nie było

[CzarekB]

Panowie, jak we śmiecie cos zlego na temat Eduarda napisac ?
Tak przy okazji ...

[Atlis]

Akurat w tych elementach zbyt wielkich różnic nie było

To tylko drobna uwaga.

Czaruś - ale przyznaj, wygląda lepiej niż gówniany Sea Fury Airfixa, nie?

[Jacek Bzunek]

A JEDNAK ZDRADA

Jeśli wczesne Mk.V miały śmigło + kolpak z późnego Typhoona


(na obrazku Ultracast pod Typhoona)

to dla mnie wszystko jest OK.

[CzarekB]

Czaruś - ale przyznaj, wygląda lepiej niż gówniany Sea Fury Airfixa, nie?

Atlusiu, nie wiem. Nie mam ani jednego ani drugiego i nie będę miał. Ja nie kupuje modeli po to żeby je chować po szafach. Ale i nie gram wszystkowiedzacegofachowcainternetowego.
Tak przy okazji na przykład.

[Kuba P.]

Ale teraz tak serio i poważnie: co jest skopane w Sea Fury Airfix, że Marian określa go takim fekalnym mianem?
I nie chcę tu odpowiedzi "wszystko" albo "weź zobacz i będziesz wiedział" tylko konkretnie.

Bryła, geometria, może coś merytorycznie zwalili? Za długi, za wąski, krzywy?

[Dominik]

Pewnie gdyby był to produkt Eduarda, ponitowany, z felerami, to Sea Fury byłby najcudowniejszym modelem świata. Ale to fuj Airfix - nadaje się tylko na przemiał itepe itede.
Ale Atlis wie fszystko najlepiej, a cała reszta nie sięga mu nawet do pięt.
Widzę, że Eduard znów coś sknocił. Ale spoko, za dwa lata wyda poprawiony...

[Atlis]

Ojoj. Widzę, że obrońcy Airfixa i miłośnicy Tamki robią nalot.

Dominik - nadal nie napisałeś jak Ci się klei Tempest Tamki. Dwa lata na poprawkę Tempesta to nie tak źle. Tamka poprawia Spita po 20... :-)

Kuba - Sea Fury nie jest ponitowany, linie mają inną grubość linii podziału na obu połówkach kadłuba. Zły kształt silnika, zapomniany celownik (Barracuda już robi żywicę), źle zrobione kratki za silnikiem. O tym ich plastiku z gumy nawet nie ma sensu pisać, o detalu na poziomie Novo też.

[Kuba P.]

Dzięki, właśnie o tym silniku i żaluzjach muszę sobie poczytać, może ktoś ma jakiś link gdzie to ogarniają?
Reszta jest do przejścia

A ten Tempest fajnie się zapowiada, zobaczymy jak to będzie się kleić, ktoś może potwierdzić kwestię tego kołpaka i śmigła żeby przełożyć jak Jacek radzi?

[Jacek Bzunek]

ktoś może potwierdzić kwestię tego kołpaka i śmigła żeby przełożyć jak Jacek radzi?

Pytanie czy jest konieczność cokolwiek przekładać. Potezu zdradziecko czepił się Eduarda (zdrawim pane Szulce jak piszą na czeskim forum przy słowie Eduard) że kołpak śmigła ma za duże wycięcia. Temat Tempesta (i Typhoona) zgłębiłem jeszcze słabiej niż 109G ale edkowy kołpak dla Mk.I Series I jest identyczny z żywicznym uszlachetniaczem do późnego Typhoona (Hasegawy). Pytanie do lepiej zorientowanych - czy istniały dwie wersje kołpaka śmigła.
Poniżej wygooglane foto - kołpak z dużymi dziurami.



Przy okazji - tamiyowy Spit w Hobbyeasy ma nowe cyferki - zamiast 28.11 jest 20.12.

[Dominik]

Podoba mi się naczelny powód skreślenia Sea Fury - brak dziurek zwanych nitami...
Co do reszty się zgadzam.
A Tempest Tamiji się lepi...
Jacku, przejrzałam książkę o Tempestach intakich dziur nie widać.

[Jacek Bzunek]

Podoba mi się naczelny powód skreślenia Sea Fury - brak dziurek zwanych nitami...

Sorry Dominiku ale czy masz problem ze wzrokiem. Wszystkie "nowe" Airfixy w 48 (może z wyjątkiem Walrusa) mają te same problemy:
- linie podziału ciosane siekierą i nie ma znaczenia że w Spitfire V siekierę obsługiwał 10 letni Hindus a w P-40B Brytyjczyk,
- brak/nieprawidłowe/uproszczone detal(e),
- gumiaste tworzywo.

Arfix jest daleko w tyle nie tylko za Aj Si Emem czy inną Zvezdą ale nawet za przeciętnym Revellem.