Georg01 napisał(a):
Revell ma jeszcze jeden perfidny błędzik mniej widoczny, ale irytujący - wypukłości na szersze opony są wypukłe w złą stronęJakby powiększyć model do rzeczywistych rozmiarów, to te szersze koła nie wejdą w skrzydła, bo projektant modelu chyba nie załapał, czemu służą te wypukłości. Barracuda zrobiła korekcję do tego - nowe części wewnętrzne skrzydeł z kształtem wypukłości w dobrą stronę, tak, żeby koła miały szansę się schować.
Niestety, te fragmenty skrzydeł z Barracudy do G-6 Revella 1/32 to bubel. Bąble w Revellu są OK, może nie tak ładnie i ostro odcięte jak w 48 Edka, a Roy to (co mu się bardzo rzadko zdarza) zepsuł. Fajny gość i modelarz, tak w ogóle. Zrobił co by nakazywała logika, czyli największą wysokość blisterka bliżej zaokrąglonej krawędzi, a niestety w realu jest odwrotnie. Nie będę roztrząsał jak by to powinno wyglądać z punktu widzenia analizy inżynierskiej, na logikę itp., w prawdziwym samolocie wygląda to jak w Revellu, Edku czy nowej Tamiyi, czyli wyżej przy tej prostej krawędzi (bliżej środka wnęki koła). Nic też nie poprawia ta część Barracudy od środka, jeśli chodzi o nity wokół wytłoczenia. Czyli sprzedają schrzanioną W DOBREJ WIERZE kopię części Revella.
P. S., co do wyższości któregoś z modeli G-6 (Hasegawa vs Revell) to stawiam jednak na Revella. Oba są trochę przaśne, jednak ogólna bryła i proporcje lepsze u Revella, robiony z oryginalnych blueprintów ( też mam trochę papierów
![;o)](./images/smilies/icon_wink.gif)