Zapowiedzi i nowości w skali 1:72

[MarCo]

...by zobaczyć że na górnej powierzchni nie ma grzebieni, nie trzeba jechać do Krakowa.

...grzebienie na gorze da sie poprawic ale te na spodzie sa zbyt szerokie...
Przejscie kadlub/skrzydlo musi wiec byc czescia z zywicy...

Koledzy, a zauważacie w ogóle że to w 72 najlepszy model w plastiku jaki się ukazał do tej pory i najprawdopodobniej lepszego nie będzie ?
Poprawka pasów na górze płata jest banalna, skrobnięcie płaskim ostrzem zajmuje mi 10 minut. Około 20 minut na spodzie aby pocienić je do kształtu stojących grzebieni. Wystarczy chcieć.
Ja widzę jedyny poważniejszy błąd w przejściu krawędzi spływu skrzydła w kadłub - i to się dało zrobić poprawnie, nie wynika z wykorzystania skrzydła P-24 a raczej jest przegapione. Ale nie trzeba od razu żywicy, da się skorygować plastik.

>klik<

Mnie np bardzo cieszy poprawny obrys kadłuba i całkiem niezły silnik. Da sie z tego zestawu zrobić naprawdę ładny model.

[Mecenas]

P.11c chyba już jest dostępny! Patrzcie co leży na stoliku (zdjęcie z E-day).

[MarCo]

P.11c chyba już jest dostępny!

Jest (zdjęcie z mojej poprzedniej wypowiedzi jest moje własne). Na eday były w sprzedaży obie wersje malowań - Polskie i Rumuńskie. Zgadnijcie która się tam cieszyła większym powodzeniem ? Rumuńskia - sprzedawała się praktycznie 2-3 więcej jak Polskiej. Pierwszego dnia Polskich zostało im całe pudlo, a Rumuny zeszły.
Model ma piękne detale na powierzchni kadłuba, blaszkę fototrawioną z dodatkowymi - nieraz rzeczywiście mikroskopijnymi detalami i elementy żywiczne. Kalkomania bardzo ładna, co prawda czerwień w znakach niektórzy mogą uznać za dyskusyjną (za jasną)

[RAV]

Zgadnijcie która się tam cieszyła większym powodzeniem ? Rumuńskia - sprzedawała się praktycznie 2-3 więcej jak Polskiej. Pierwszego dnia Polskich zostało im całe pudlo, a Rumuny zeszły.

I bardzo dobrze - będzie więcej dla nas. Masz to pudło?

[Mecenas]

Jest (zdjęcie z mojej poprzedniej wypowiedzi jest moje własne).

A napiszesz nam parę słów swojego komentarza odnośnie modelu, nie tylko tego przejścia skrzydło-kadłub? I jeśli dasz radę to jakiś skan arkusza kalkomanii + komentarz odnośnie jakości.

[MarCo]

A napiszesz nam parę słów swojego komentarza odnośnie modelu, nie tylko tego przejścia skrzydło-kadłub?

Teraz nie dam rady - praca. Zrobię mini recenzję na jutro na serwis plastikowe - to co napisałem powyżej to moje pierwsze i drugie wrażenia. Brakuje dosłownie paru szczegółów i to sa zupełne drobnostki, jakieś drobne korekty kształtu to tylko dla zapaleńców raczej (czyli dla mnie). Budując model z pudła otrzymamy bardzo ładną miniaturę. Poza obszarem przed wiatrochronem sprawdziłem ogólną geometrię kadłuba itd - nie ma się do czego przyczepić. Oczywiście ktoś może ponarzekać że skrzydło jest od P-24 i ma nie wystepujący w P.11 dodatkowy (zewnętrzny) komplet pokryw obsługowych broni maszynowej. Mi to zupełnie nie przeszkadza

Zmieniając temat - ale wciąż pozostając przy nowościach - Bf-108 Fly i MiG-15 z Eduarda - oba są piekne. Eduardowy MiG zjada HB detalami, czego mozna się było spodziewać, Bf-108 - ma doskonałe wnętrze i detale zewnętrzne na wysokim poziomie.

[Dominik]

Taki mały Off topic. MarCo, czy Eduard coś jeszcze promował oprócz MiGa-15? Jakieś nowości w najbliższym czasie?

[MarCo]

Taki mały Off topic. MarCo, czy Eduard coś jeszcze promował oprócz MiGa-15? Jakieś nowości w najbliższym czasie?

Nie, w 72 Eduard skupił się tylko na MiG-15. Sprzedawali dość drogie Dual Combo - oczywiście schodził jak ciepłe bułki i ludzie czekali w kolejce aż "rzucą". Jeszcze lepiej rozeszły się Overtrees za połowę ceny pełnego modelu (tego nie znajdziecie na ich witrynie).
Większą uwagę skupiał koncern MPM - pokazali wypraski próbne DH Vampire - śliczne. Niczym nie ustępują Dragonowi, a cena będzie raczej niższa - Dragon jest ostatnio bardzo pazerny na kasę i ich model są przedrożone w Europie - wytworzyła się nisza w której Czesi postanowili się ulokować, mogą powalczyć i ceną i jakością, w zależności od potrzeb. To samo z Cobrą. Po prostu z nowymi technologiami Czesi zaczynają doganiać lub przeganiać "wiodących producentów". Konsekwentnie budują modelarskie imperium

[RAV]

Dragon jest ostatnio bardzo pazerny na kasę i ich model są przedrożone w Europie

Co więcej, taki wydatek może się okazać chybiony. W swoim czasie trochę chorowałem na Vala z Dragona (ok. 160 zł u nas - chyba rekordowa cena w stosunku do rozmiarów modelu). Ostatnio przeczytałem recenzję porównawczą tego zestawu ze starym Fujimi i chyba sobie upoluję tego ostatniego. W każdym razie Val z Dragona przestał mnie interesować.

[Dominik]

Fajnie by było gdyby MPM zaczął robić modele w normalnym, "longruniwym" wypuście, a la Eduard. wydaje mi się, że już tyle są na rynku by zacząć tak produkować modele. I szczerze mówiąc wolałbym kupowac produkty europejskie niż azjatyckie (no z wyjątkiem Tamki, Maja masę ciekawych tematów, na które by na pewno znaleźli nabywców. Te ich shorty są koszmarne.

[MarCo]

Fajnie by było gdyby MPM zaczął robić modele w normalnym, "longruniwym" wypuście, a la Eduard. wydaje mi się, że już tyle są na rynku by zacząć tak produkować modele....Te ich shorty są koszmarne.

Dominik, to przegapiłeś kilka rzeczy. MPM już jakiś czas temu zaczął robić w "nowej" technologii. Seria Special Armor: A4/V2, SS-100, Meilerwagen, plus ich nowa AH-1 Cobra i DH Venom, o których wspominałem - są z wielkoseryjnych metalowych form. I wszystkie te modele są absolutnie rewelacyjne pod względem detali.
Oczywiście kazdy ma swoje zdanie. Ja uważam że shortruny MPM są piękne a longruny perfekcyjne.

[radoslaw6363]

Czyli nie taki diabeł straszny jak go (niektórzy ) malują Niespodzianka ,model ,,jedenastki'' jest taki (mniej -więcej) jak trzeba
To że modele we polskim malowaniu sprzedawały się gorzej może świadczyć o tym że -
Kolorowe malowanie rumuńskie jest bardziej chwytliwe.
Lokalna klientela mało wie o kampanii 1939 i informacje na ten temat czerpie z dostępnych źródeł a raczej nie jest nim książka Skalskiego niestety
Dla mnie jest pewne że wszystkie nie sprzedane modele ,,jedenastki'' producent sprzeda w naszym kraju-raju

[RAV]

Lokalna klientela mało wie o kampanii 1939

Będzie czas przypomnieć - za niecały rok 75 rocznica. Ja już planuję na przyszły rok parę modeli z Września 1939, na zmianę z pasiasto-inwazyjnymi (70 rocznica). Nowa P.11-tka będzie jak znalazł.

[MarCo]

Czyli nie taki diabeł straszny jak go (niektórzy ) malują Niespodzianka ,model ,,jedenastki'' jest taki jak trzeba

Nie jest idealny (ten kadłub przed wiatrochronem razi) ale to i tak najlepsza P.11 na rynku (powtarzam się)

To że modele we polskim malowaniu sprzedawały się gorzej może świadczyć o tym że -
Kolorowe malowanie rumuńskie jest bardziej chwytliwe. Lokalna klientela mało wie o kampanii 1939...

Niestety, to nie jest lokalna tendencja. Rumuńskich maszyn sprzeda się więcej globalnie, bo to był sojusznik państwo Osi. Po prostu krzyże (czarne czy żółte - bez różnicy) to bardziej nośny temat. Myślę ze gdyby PZLka nie miała malowań innych państw, MPM nie wszedł by w taki temat ze względów biznesowych. Polska jest tematem marginalnym na świecie.

[radoslaw6363]

Lokalna klientela mało wie o kampanii 1939

Będzie czas przypomnieć - za niecały rok 75 rocznica. Ja już planuję na przyszły rok parę modeli z Września 1939, na zmianę z pasiasto-inwazyjnymi (70 rocznica). Nowa P.11-tka będzie jak znalazł.

Fakt , wiedza o naszym lotnictwie w innych krajach nie jest powszechna i vice versa
Niemców sklejają wszyscy (i ja też ). Jednak modeli w ,,polskich'' malowaniach sporo się ukazuje. Na tegorocznym Modelbrno kolega z IPMS Austria postawił na swoim stoliku model TKS. Kilka lat temu w Holandii pewien modelarz prezentował swój dorobek (tylko myśliwce 1/72) i nie zabrakło wśród nich modelu samolotu PSP a w dodatku potrafił wymówić nie łatwe (dla niego )nazwisko pilota.
Polskie lotnictwo nie jest tak popularne jak np. fińskie, ale też niewiele robimy żeby choćby trochę je spopularyzować
A gdyby ekipa wyjeżdżająca z Polski gdzieś w świat wystawiła ekspozycję ,,naszych maszyn''. Tak jak na tegorocznym ModelBrno wystawiono razem modele samolotów z biura Polikarpowa. Myślę że byłoby to ciekawe
Albo ekspozycja zatytułowana ,,Zapomniana Wojna " i modele samolotów polskich, ale też niemieckich ,słowackich i sowieckich. Niech tam parę osób się dowie że nie sami Niemcy na nas napadli
Albo myśliwce ze skrzydłem Puławskiego i konstrukcje zagraniczne wzorowane na nich ! Niech się inni dowiedzą że taki kraj jak Polska miał w lotnictwie swoje 5 minut i Niemcy, Francja ,CCCP Jugosławia wzorowały się na rozwiązaniach stworzonych nad Wisłą. Można ogłosić konkurs i ufundować nagrodę za np. najlepszy model PZL !
Modele na taki wyjazd można by,, pozbierać ''u kolegów z forum. Jeżeli mój pomysł wzbudzi zainteresowanie proszę o wypowiedzi i ewentualne przeniesienie tematu w inne miejsce