An 2 1/48 Valom

[djack]

Tomek, na razie nic. Utknąłem na etapie kabiny pilotów.
Lewy, wiadomo tylko to, co pisał Skyraider - że jest zapowadany. Tylko to jest tak jak z Mi-2 w 1:72. Niby wiadomo, że będzie, a na HB na swojej stronie nawet się nie zająknęło na ten temat.

[tomek_chacewicz]

Rozumiem...
Oglądałem wczoraj tego antka z valoma w 3X Tora, całkiem ładnie to wygląda, fajne detale poszycia i nity, kalki ładne ale wiedeńczyk ma strasznie tandetnie wydrukowane smocze oczy z tragicznym rastrem.

[Cichociemny]

HB na swojej stronie nawet się nie zająknęło na ten temat.

Pewnie dlatego, że na stronie nie mają w ogóle zapowiedzi.

An-2 (jak i m.in. Mi-2) pojawił się natomiast w katalogu HB z zapowiedziami na 2010 rok:
http://www.aeroscale.co.uk/modules.php? ... e&sid=6092

[Ralf_S]

W http://ksmodel.pl były po 139,- , uzupełnienie towaru w czwartek.
Co do drzwi "Wiedeńczyka" i okna w nich, to jest bardzo ciekawa sprawa. Ten samolot to wersja An-2M i tą wersję przedstawia model. "Emki" miały okno w drzwiach powyżej linii pozostałych okien na lewej burcie, więc model nie ma błędu. Jednak "Wiedeńczyk" ma okno w linii pozostałych Wychodzi na to, że jest to albo hybryda, albo po prostu drzwi zostały wymienione z jakiegoś powodu. Trzeba byłoby prześledzić całą historię 7447. Polecam lekturę "Skrzydeł w miniaturze" nieodżałowanego Pana Luranca, tam są fajne plany.
Mnie w modelu bardzo podoba się nitowany kadłub. Skrzydła mają taką samą cięciwę - nie zauważyłem różnic.
Szkło wbrew obawom kolegów nie jest złe. Jest cieniutkie i przejrzyste, trzeba tylko sprawdzić pasowanie.
Odwzorowanie powierzchni skrzydeł jak na mój gust jest OK - każdy może przelecieć sobie glanz-papierem i dopasować do swojego "widzimisię".
W to, że HB będzie dużo lepszy to nie wierzę. Wystarczy spojrzeć na odwzorowanie płótna na chińskich modelach, np. na Wellingtonie w dowolnej skali

[djack]

Ralf_S, "Wiedeńczyk" to zwykły An-2TD. An-2M (w tym te przerobione z pływakowych na lądowe) różniły się przede wszystkim stopniami na kadłubie umieszczonymi bliżej drzwi ładunkowych, a "Wiedeńczyk" ma je bliżej końca kadłuba (czyli w standardowym miejcu). Poza tym wszystkie Antki miały okno w drzwiach wejściowych w tym samym miejscu (mniej więcej w linii okien), co widać u Luranca, więc nie może być mowy o jakiejś hybrydzie. Co do błędów Valoma, to gołym okiem widać dość dużą różnicę w cięciwie centropłata z obu stron kadłuba. Okno w drzwiach jest nawet trochę za wysoko (ale oprofilowanie centropłata wchodzi za daleko pod drzwi, co ma swoje konsekwencje w złym kształcie drzwi ładunkowych).

[SKYRAIDER]

Witam,
Ja tam wolę poczekać i nie ładować kasy w to co nie jest dobre.
Te wszystkie przetłoczenia żeber to tragedia.


Przydało by się parę zdjęć, jeżeli ktoś już zaczął go robić.
Marek

[DARKMAN]

Takie małe porównanie modelu Valom z planami Luranca

[tsmok]

Proszę o wiadomość dotyczącą -śmigła . W tym modelu jest proste czy szabla ???

[SKYRAIDER]

Są wszystkie trzy wersje śmigieł.
Profile śmigieł pozostawiają wiele do życzenia,
na dobrą sprawę trzeba zrobić jedną łopatę, dobrą i odlać.



Drzwi i klapa ładunkowa.





Marek

[ZIO BY NAITT]

Kolega tees z MW zrobił inbox nowego An-2 w 1/48 produkcji Bilka:

http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=22898

Jak widać ktoś stwierdził że się jednak opłaca wypuszczać kolejnego "Antka"...

PZDR

[djack]

Bilek postanowił się zrehabilitować, czy co? Ładny ten Antek, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Skrzydła o niebo lepsze od Valoma, kadłub raczej też (chociaż przydałoby się zbliżenie). Przedział silnikowy też niezły (Valom nie ma co tu podskakiwać). Żeby ten w 72-ce był taki, ech... A swoją drogą ciekawe, czy Bilek puści go sam, czy odda też Italeri.

[SKYRAIDER]

Za dwa dni będę go miał, Eduard jeszcze do niego dorobił dodatkową blaszkę.
W Czechach kosztuje 850 koron. Być może że będzie przepak Italeri, tak jak
Kinetika E2C, cena na pewno też będzie niższa.

Marek

[Tomasz Mańkowski]

Marku, o ile dobrze pamiętam, to Italerka nie miała An-a 2 w 1/48.
Blaszki do Bilkowego modelu ( jeśli dobrze widziałem, Eduardowego trawienia ) są / będą w handlu pod marką Bilka.
I jeszcze jedno - Bilkowy An-2 to short run. Sam Bilek przewiduje, że ( przy obecnym poziomie sprzedaży ) forma padnie za dwa, góra cztery tygodnie...

[SKYRAIDER]

Cześć Tomaszu,
Myślałem o przepaku Bilka do pudełek Italeri.
Ale masz rację że za chwilę forma się skończy i nic z tego nie będzie.
Z tego co wiem to kilka razy dowozili te AN-2 bo szły jak woda.
Blaszkę w 48 właśnie do Bilkowego można było dostać teraz w Czechach
za parę groszy, 16 czy 17 złotych.
Pozdrawiam
Marek

[Lewy]

Za dwa dni będę go miał, Eduard jeszcze do niego dorobił dodatkową blaszkę.
Marek

Czekamy więc na dokładny in-box . Ciekawi mnie silniczek i zastanawiam się jak Bilek wypadnie w porównaniu z planami.