Modelarstwo z pasją

Łukasz_K napisał(a):

45Tomi napisał(a):Pewnie jutro będzie się działo na forum.

ta, każdy otworzy pudełko, popatrzy, pomaca, zamknie i do szafy na 20 lat

Coś w tym jest. Premierową 11 zrobiłem jedną na zamówienie. Była w Norymberdze. Moja leży i czeka... Teraz będą czekały dwie.

blueYeti napisał(a):

potez napisał(a):.[USUNIĘTO]. .

A masz ten model czy tak sobie piszesz? Wiesz czego dotyczy errata?


EDIT:
ze względów że część cytatu została zgłoszona jako obraźliwa, postanowiłem go usunąć - Łukasz_K

Czy errata dyskwalifikuje model?, czy poczules sie urazony moim wpisem?

Nie poczułem sie urazony, tylko dosyć kuriozalna jest treść erraty. AH zgubiła jedną z 3 dużych poprzecznych linii podziałowych na kadłubie, dokładnie rzecz biorąc jej 1:4. W erracie jest m innymi instrukcja ,żeby ja sobie naciąć. Taka głupia niedoróbka.

Zdrada i zaprzaństwo!

- A gdyby tak każdy producent wydawał nowy model ze stratą paru linii podziału, było by nas mniej coraz!
- Modelarzy!

Ja wagą nadrabiam srednia, takze kazde odchudzenie mile widziane

potez napisał(a):Widać, że to kolejny poligon doświadczalny dla AH podobnie jak P.7 w 1:72. Szkoda. Errata w pudełku niejako potwierdza pośpiech.

Bynajmniej. Żaden poligon. Zauważ, że AH juz dawno przestała się uczyć jak się robi modele. Oni juz to potrafią. To, co dostałeś, to jest ich normalny poziom - i zapewne najwyższy, jaki mogli osiągnąć.
Errata nie potwierdza żadnego pośpiechu, te błędy było widać już na renderach, a więc bardzo dawno temu. I nie tylko te - myślę, że errata jedynie sygnalizuje jak wiele frajdy zawarto w tym modelu, ma zachęcić do zabawy. Zaznacza tylko, że błędy są, zachęca do ich znajdowania i poprawiania samodzielnie. Czyż nie na tym polega modelarstwo?

potez napisał(a):Ale konkluzja mojego wywodu jest prosta: rodzaj popełnianych błedów wskazuje jednoznacznie na to, że AH dołaczyła do najlepszych QED
Gratulacje dla ArmaHobby!!!

Oby utrzymali ten poziom, będziesz miał wtedy dużo frajdy przy budowie kolejnych modeli.

W tym modelu trasowanie linii podniesiesz swoj skill na nastepny poziom,
W nastepnym moze plan nitowania i wytrawione kolko na blaszce!
Bardzo ciekawa inicjatywa

MarCo napisał(a):Oby utrzymali ten poziom, będziesz miał wtedy dużo frajdy przy budowie kolejnych modeli.

Wolałbym nie. mam nadzieje, że jednak może kiedyś...
W każdym bądż razie, Hurrricane z hasegawy nie mam zamiaru sprzedawac ;)

Ej, a wiecie że FM-2 też nie miał jednej linii, dokładnie na stateczniku pionowym po prawej stronie? Może mi to umknęło przez komentarze o zdradzie w kształcie osłony i takich tam - i jednak było to poruszane.

Niezła dyskusja tutaj się toczy. Przyłączę sie.
Zacznę od linka do fotorelacji z montażu kabiny P.11c w 48
http://armahobbynews.pl/blog/2021/02/03/p-11c-w-1-48-montaz-kabiny-krok-po-kroku/?utm_source=pwm&utm_medium=post&utm_campaign=P.11c&utm_term=P.11c-kabina-1%2F48&utm_content=pl

Dla mnie, jako modelarza głównie siedemdwójkowego, duże wrażenie robi jaki jest przeskok w ilości detali w kabinie przechodząc z 1/72 do 1/48.


Potez- Mam nadzieję że poprzedniej jedenastki w 48 też się nie pozbędziesz.

Marco. Dzięki że wyraziłeś swoją opinię. Brakujące linie zdarzają się nawet czołowym producentom z naszej najbliższej zagranicy. Tak popełniłem błąd, jednak jasno go zakomunikowałem żeby modelarze mogli spokojnie sobie z nim poradzić. Patrz na model jak na dzieło człowieka a nie bezdusznej maszyny.

Puskal napisał(a):duże wrażenie robi jaki jest przeskok w ilości detali w kabinie przechodząc z 1/72 do 1/48.

Dobra, zobaczyłeś, to teraz w następnym modelu w 72 upchnij tych detali jeszcze więcej niż w 48 bo ten przepych robi wrażenie w każdej skali a zwłaszcza w 72

Jak dla mnie to największą "bolączką" tego modelu jest pomysł dołożenia do "pustych" pasków między panelami na skrzydle dodatkowo linii wgłębnych, no po jakiego przecież bez nich by było tak ładnie a i w wykonaniu formy chyba łatwiej.
Jakby się AH jeszcze kiedyś chciało ciągnąć temat PZLek w przyszłości to można by te linie jednak pominąć...
Że to będzie najlepszy model P.11c w 1/48 to chyba było wiadomo od samego początku, a czy jest powód do jakiegoś dużego hejtu no nie, raczej taki mały smuteczek, że no mogło być trochę lepiej, ale źle nie jest i nie ma co narzekać, no może poza cen...

potez napisał(a):jak ktoś kupi zestaw bezblaszkowy

AFAIK nie kupi. Zresztą wspominałem w opisie, że blaszki sa integralną częścią modelu.

potez napisał(a):dwuczęsciowy kołpak śmigła - obrobienie go na okrągło będzie testem umiejętności pracy z pilnikiem.

naprawdę? byłem przekonany, że wystarczy złożyć ze sobą te dwa elementy i wygładzić gdzie trzeba. pro tip - bez śmigła. i bez kleju..