Zapowiedzi i nowości 1/72 na 2015 r

[GrzeM]

Mnie się Spit podoba, ale szkoda że lotki nie są osobno. Tyle rzeczy podzielili, to lotki też mogli.

[Wojtek Bułhak]

Nie mówię że jest źle, tylko że można było zrobić to lepiej. Jak się kupuje model klasy hi-tech za niemałą kasę, to oczekuje się tego hi-tech na każdym kroku. Moim zdaniem przy takim bezkompromisowym podejściu właśnie osobne golenie podwozia i fototrawione osłony byłyby taką wisienką na torcie i znacznie zbliżyłyby model do oryginału (i ideału), zwłaszcza że są to dobrze widoczne elementy zewnętrzne.

Nawiasem pisząc właśnie kleję inny model z Attack Squadron i widzę, że technologia odlewania też sprawia pewne trudności (uskoki wymiarowe głównych elementów na ok. 1 mm) a pewne uproszczenia w drobiazgach są niewytłumaczalne. Tym bardziej, że oba problemy nakładają się i wpędzają modelarza w niemały kłopot: dopasowanie części wymaga poważnego opiłowania elementów i zniszczenia owych detali, których odtworzenie "tak jak być powinno" wymaga od modelarza opanowania technologii fototrawienia...

Osłony podwozia Spitfire to trochę więcej niż blaszane pokrywy. Analiza zdjęć pokazuje,że są one połaczeniem kilku krzywizn i jednej doczepionej owiewki. Nasz projekt zakłada odwzorowanie tych właśnie cech pokrywy - w blaszce jest to praktycznie niemożliwe do wygięcia. Zobacz też że pokrywa jest ustawiona pod katem ostrym do golenia.



W modelu, zwłaszcza 1/72, nie da się odwzorować wszystkiego w rozsądnej cenie.

Cena Spita w porównaniu do Bearcata - będzie wyraźnie niższa. Dlaczego? model jest lepiej zaprojektowany technologicznie, ma mniej części. Jest znacznie prostszy w produkcji. Ile będzie kosztował? - o tym już wkrótce.

Problem z modelem - odlewy z 1mm uskokiem - nie ma co się męczyć, zgłoś problem na http://www.armahobby.pl/webpage/wsparcie-faq.html, a zgodnie z nasza polityką dostaniesz nowe części gratis.

[net_sailor]

Osłony podwozia Spitfire to trochę więcej niż blaszane pokrywy. Analiza zdjęć pokazuje,że są one połaczeniem kilku krzywizn i jednej doczepionej owiewki. Nasz projekt zakłada odwzorowanie tych właśnie cech pokrywy - w blaszce jest to praktycznie niemożliwe do wygięcia. Zobacz też że pokrywa jest ustawiona pod katem ostrym do golenia.

OK, przyjmuję do wiadomości. Te rendery mówią znacznie więcej niż fotka z góry. Przeraziłem się, że będzie coś na kształt airfixowych golenio-osłon, lecz tutaj wygląda na całkiem w porządku. A ten argument:

W modelu, zwłaszcza 1/72, nie da się odwzorować wszystkiego w rozsądnej cenie.

...i ten:

Cena Spita w porównaniu do Bearcata - będzie wyraźnie niższa.

...przekonują mnie całkowicie

Proszę przy okazji ujawnić jakie malowanki będą w pudełku i od razu ostrzegam, że jak nie będzie różowego to będzie skandal

Problem z modelem - odlewy z 1mm uskokiem - nie ma co się męczyć, zgłoś problem na http://www.armahobby.pl/webpage/wsparcie-faq.html, a zgodnie z nasza polityką dostaniesz nowe części gratis.

Spoko, problem już opiłowany... znaczy... opanowany. Ja nie z tych, co przy byle trudności lecą z płaczem do producenta. Reszta spasowana jest całkiem dobrze, choć pęcherzy powietrza mogłoby być mniej. Mimo wszystko daję radę. Właśnie pokleiłem całą bryłę i zaczynam wychodzić na prostą, więc odrąbywanie tego nieszczęsnego nosa (mowa o Fire Scoutcie) nie ma już sensu.

[LazyCat]

Wojtku, ogladajac te odlewy, nasowa mi sie jeden postulat - dodajcie prosze wczesny ster kieronku. Czy beda dwie owiewki (tzn, czy bedzie ta z lezkami"?).
Cieszy mnie ze obicie ten wariant, moze nie bede musial robic Ventura

[Wojtek Bułhak]

Różowy Spitfire - ale nie Mk XI. Różowe były wczesne PR I,i znany jest egzemplarz FR IX z Normandii. Spitfire XI latały wyżej i dalej, były więc w PRU Blue. Różowy to kolor dla rozpoznania na małej wysokości, zwłaszcza przy zachmurzeniu. Też wolałbym różowy.

Wersje malowania, cena itd będą sukcesywnie ujawniane przed wypuszczeniem modelu.

Statecznik starego typu i osłona z bąblami-łezkami, to do wcześniejszych wersji PRU. Nie mówimy nie, ale nie tym razem. Będą jeszcze inne wersje, o ile rynek zareaguje zainteresowaniem.

[GrzeM]

Łał! Jaka szybka i merytoryczna odpowiedź! Żeby inni producenci się tak zachowywali!

Wojtku, a czy nie dałoby się przynajmniej tej największej, najbardziej zewnętrznej osłony zrobić z blachy? Mam na myśli tę dużą blachę przymocowaną do wewnętrznego stelaża, jak na zdjęciu:

Na wewnętrznej części wykonanej z żywicy dałoby się to ładnie wygiąć do prawidłowej krzywizny.

[net_sailor]

Różowy Spitfire - ale nie Mk XI.

Przyznam się, że różowy Mk. XI skutecznie utrwalił mi się w pamięci dzięki odrestaurowanemu PL965, który dość długo latał w takim kolorku. Wygląda jednak na to, że takie malowanie na tym egzemplarzu nie miało chyba konkretnych podstaw? Szkoda, ale i tak zbuduję kiedyś różowego Spita.

[Kuba P.]

Będą jeszcze inne wersje, o ile rynek zareaguje zainteresowaniem.

Zazdroszczę miłośnikom małej skali - ten temat jest fantastyczny! Czy można liczyć na wydanie tego modelu w większej skali - 1:48?

[Wojtek Bułhak]

GrzeM - to ciągle jest kłopot, to się nie da tak łatwo podgiąć z blaszki mosiężnej. Ambitni modelarze mogą spróbować nagiąć blaszkę od kwiatków na naszej części i po odcięciu zewnętrznej płyty pokrywy dokleić na jej miejsce.

Tu zdjęcia naszych części podczas czyszczenia:



Kuba P.

1/48 - raczej nie, przy tej skali model żywiczny w rozsądnej cenie będzie za bardzo odstawał od czeskich braci. Kto wie, może konwersja do Eduarda. Wrzucajcie sugestie w komentarze na http://www.attacksquadron.pl/2015/05/27/spitfire-pr-xi-172-attack-squadron/, da nam to do myślenia na przyszłość.

[Jacek Bzunek]

Taka sytuacja

http://www.britmodeller.com/forums/inde ... st-amodel/

[Izydor]

Z deszczu pod rynnę

[skusz]

Różowy Spitfire - ale nie Mk XI.

Przyznam się, że różowy Mk. XI skutecznie utrwalił mi się w pamięci dzięki odrestaurowanemu PL965, który dość długo latał w takim kolorku. Wygląda jednak na to, że takie malowanie na tym egzemplarzu nie miało chyba konkretnych podstaw? Szkoda, ale i tak zbuduję kiedyś różowego Spita.

PR Mk.X były różowe.

[spiton]

Taka sytuacja

http://www.britmodeller.com/forums/inde ... st-amodel/

w tym przypadku to żadna konkurencja. Nie będzie ani lepszy, ani tańszy...

[rotpol13]

w tym przypadku to żadna konkurencja. Nie będzie ani lepszy, ani tańszy...

Będzie konkurencja, bo model będzie! Nikt nie napisał o jego wyższości nad innymi i jego cenie.

[Wojtek Bułhak]

A pozwolę sobie puścić wodze fantazji, i zgadnę, ze w środku będzie to samo co w Aeroplascie...