Dlatego ja swoich na razie jeszcze nie będę wyrzucał na hasiok, a na pewno nie wersje z chowanym podwoziem - merytorycznie niestety słabe, ale cały czas z daleka wyglądają na P-36/H75. Gorzej z Thai Hawkiem i "China-demonstratorem" - stałe podwozie w obu wersjach Hobbycrafta jest wzięte z czapy i nijak się ma do rzeczywistości. Od kilku lat próbowałem namówić parę osób na wyrzeźbienie tych "kapci" lub nawet wydrukowanie, ale spełzło na niczym - wszyscy uciekli
.
Może teraz coś się uda zrobić fajnego - model zamówiłem - szkoda tylko, że cena niemała, dwie sztuki na raz to duży wydatek - pozostałem więc na razie przy tajskiej wersji.