Modelarstwo z pasją

Dominik napisał(a):Choć nie moja skala, ale na FB zauważyłem, że Eduard pracuje chyba nad jakąś limitką ze Spitami Mk. VIII. Ciekawe co to będzie.

http://www.1999.co.jp/eng/10509840

Śfińskie Gustawy - SBS oferuje ciekawsze malowania.

Arcturus napisał(a):

marco2607 napisał(a):

Arcturus napisał(a):Promocja była zacna, Royal oczywiście wylądował w koszyku. I to nie sam, żeby mu smutno nie było

Trochę zmieniłem zawartość zamowienia i już mam paczkę. He-111 ICM jest już kompletny.
Ciekawi mnie opinia o kalkach w 111 ICM.

Wg. Kamila kalki są jak nie-ICMowskie - wyglądają na dobre!
http://www.kfs-miniatures.com/1-48-he-111h-3-icm/

Kalki są o wiele lepsze i graficznie i w nakładaniu. Mają lepszy papier podkładowy, klej i druk bez przesunięć-przynajmnie zw tych modelach które mam, Warto sprawdzić przed zakupem czy nie mają dziwnych szram najczęściej na czarnym kolorze . Ale i tak pomimo tego pod lakierem wygladają bardzo dobrze .

HB zapowiedziało Jaka-28 w dwóch wersjach... zgadnijcie jakich

potez napisał(a):HB zapowiedziało Jaka-28 w dwóch wersjach... zgadnijcie jakich

Ha, no i jest pewność że jakiegoś PP w końcu kupię. Szkoda tylko że inne nowości mizernie. W zasadzie, w katalogu poza Albacore nie ma nic innego o czym wcześniej nie było słychać

Ooo, to by mogło być fajne. Tylko że by też te modele robili, bo niektóre te ich zapowiedzi wiszą od lat...

Atlis napisał(a):Ooo, to by mogło być fajne. Tylko że by też te modele robili, bo niektóre te ich zapowiedzi wiszą od lat...

Heh...
Żeby jeszcze wymiary i skalę trzymali

Pewnie kupili rysunki od Xuntong. :-P

Tamiyowe 109 a nawet G-6 - paczam, paczam i jakbym nie paczał to edkowy profipack bardziej się podoba.

Oj naprawdę nie ma na co narzekać w tym wnętrzu. Jak na plastik jest naprawdę super zdetalowane. Wiedząc, że po pomalowaniu na czarnoszary i zamknięciu kadłuba jest tam ciemno jak gdzieś wcale bym się sobie nie zawracał głowy żywicą.

Przewód z paliwem nie będzie widoczny net_sailor?

Przewód akurat tutaj jest i jakichś zdrożności w nim nie widzę. Nie wiem tylko czy jest osobną częścią (chyba tak?) ale dobrze by było, aby tak było (zasadniczo wężyk był opcjonalny - pojawiał się tylko jak była instalacja do podwieszania zbiornika). Owszem Eduard ma drobniutką przewagę, że posiada przezroczyste "okienko", ale co szkodzi modelarzowi zrobić własną wstawkę? Te burty wystarczy tylko lekko zdetalować, dodać parę kabeków do radia i instalacji tlenowej i całkiem fajnie może to wyglądać.

A napisałem - boć czas mi sowicie płynie, jak temu w Szczecinie

Oidp, nie jest osobną częścią. Wiadomo, wnętrze jest małe i ciemne. I ten element jest widoczny bardzo. Przewagę ma Eduard też w blaszcze z detalami, w tym tablicy, która jest kolejnym dość widocznym elementem czy pasach.

Drobiazgi? Owszem. :-)

Mieszasz znowu.
Eduard, znakomity model bez watpliwosci, wcale nie jest tak znowu lepszy gdy nie ma blaszek, taki Weekend Edition na przykład.
Blaszki zawsze dodają uroku i detalu ale Tamiya nie ma wersji Profipack. Trzeba więc porównywać porównywalne rzeczy.
Mnie sie wydaje, ze Tamiya wygra sklejalnoscia i spasowaniem. Eduard zostanie krolem detalu.
Nigdy tego sam nie sprawdzę bo modelu Tamiya nie kupie na 100%, mam trzy Eduardy na stanie.
Fakt jednak pozostaje faktem, porównywanie modelu z blaszkami do modelu bez, nie ma sensu.

net_sailor napisał(a):Przewód akurat tutaj jest i jakichś zdrożności w nim nie widzę.

Szwajcarzy mogą mieć inne zdanie

CzarekB napisał(a):Mnie sie wydaje, ze Tamiya wygra sklejalnoscia i spasowaniem. Eduard zostanie krolem detalu.

Też prawda ale król detalu będzie kosztował 2/3 królowej sklejalności.

...tym bardziej Weekend, który będzie kosztować 1/3.