Modelarstwo z pasją

Model "hiszpańskiego Messerschmitta" z silnikiem Merlin, w edycji "Moviestar" z filmu "Bitwa o Anglię" (1968 r.). Zawiera oznaczenia do fikcyjnych maszyn z filmu - niestety tylko niemieckich, a warto pamiętać, że Buchony grały tam także rolę polskich Hurricane'ów (drugi plan w słynnej scenie "Repeat, please!"). Całkiem możliwe, że swój model zrobię właśnie w tej niemiecko-hiszpańsko-brytyjsko-polskiej wersji. Podano także schemat "żółtej 14-tki" Marseille'a, ale nie ma do niej kalkomanii (cyfry są za duże, a godła brak).




Zestaw w technologii short run. Słabe szczegóły, wypukłe, choć delikatne linie podziału, geometrycznie też wzbudza wątpliwości (do planów jeszcze go nie przykładałem, ale kształty usterzenia jakoś mi "na oko" nie pasują). Powierzchnia głównych elementów jest błyszcząca i z wyglądu wydaje się gładka, ale w dotyku wyczuwa się mnóstwo ostrych nierówności - jakby piasek na szkle. Całość do przeszlifowania i przerycia. Przypuszczam, że model będzie dość kłopotliwy w budowie.

Model kupiłem w sklepie firmowym producenta w Essen. Cena, jak widać - 13,50 EUR. Znalazłem też wersję za bodajże 14,95, a jedyna różnica, jaką dostrzegłem, polegała na niewycięciu swastyk z kalkomanii.

"Repeat please"...

Mam ten model w wersji dwumiejscowej (różni się tylko osłoną kabiny, kadłub pod nią trzeba wyciąć). Na moje oko ma zbyt rachityczną część silnikową, usterzenie też nie jest idealne.

Trochę odkopałem wątek, wydaje mi się że to malowanie Marseilla może też być "filmowe" z niemieckiego dzieła pt. Der Stern Von Afrika czy tak jakoś (z pamięci piszę a tego pogańskiego języka wogóle nie znam więc mogłem coś przekręcić). W każdym razie w tym filmie Marseille również latał Buchonem.

Qrchak napisał(a):w tym filmie Marseille również latał Buchonem.

Owszem, ale nie z Merlinem, tylko z Hispano - całkiem inny przód.

Może zamiast masakrować się z tym zestawem prościej po prostu przeszczepić przód do jakiegoś przyzwoitego G-6?