Modelarstwo z pasją

Jeszcze ze dwa lata i poprawią ostatecznie Stodziewiątkę E . Zakupili również jakąś nową maszynę do drukowania na blaszkach, może teraz będzie to miało ręce i nogi?
Pozdrawiam
Ps. jestem ciekawy jaka to technologia została użyta do tego silnika? - Trochę zbyt delikatne detale dla zwykłego wtrysku.

To żywica jest.
Swoją drogą, Zvezda w 1:48 zrobiła dokładniejszy silnik jeśli pominąć te brakujące elementy.
Tutaj przewróciłem się patrząc na łoże silnika - jest kilkukrotnie za cienkie.

Ja nie rozumiem, skąd takie rzeczy się biorą.
Pewnie radość z modelowania tego będzie spora, no ale można było dać i radość tym, co lubią mieć dokładnie zrobione elementy.

Brassin - czy to przypadkiem nie jest "literek", które mówią nam o detalach z żywicy i metalu ?

Nowa linia produktów Edka: Brass i Resin.

A ja mam zestawik CMK i jest o dużo więcej detali

Zwróc uwagę, jak będziesz go montował bo widzę, że dali tam elementy dla 601 N. Pewnie normalnego A też się da zrobić ale warto mieć to na uwadze.


ps. Oczywiście radość z modelowania na pierwszym miejscu

Wygląda na to że realizują za pomocą drukarki 3D prototyp i powielają w odlewach żywicznych z dodatkami trawionymi.Miał ktoś to w ręce.Interesuje mnie wykończenie powierzchni...bo w projektach z drukarek to było wadą.Powierzchnia miała chropowatość i delikatne mikro schodki.Podobno ostatnio znacznie poprawiono tą technologię.Jak wyglądają fotele w Su 22?

iras67 napisał(a):Wygląda na to że realizują za pomocą drukarki 3D prototyp i powielają w odlewach żywicznych z dodatkami trawionymi.Miał ktoś to w ręce.Interesuje mnie wykończenie powierzchni...bo w projektach z drukarek to było wadą.Powierzchnia miała chropowatość i delikatne mikro schodki.Podobno ostatnio znacznie poprawiono tą technologię.Jak wyglądają fotele w Su 22?

NIe to nie tak, pokazywali to na ModellBrno. Matka jest robiona cyfrowo na frezarce 3D, jakościowo to jest naprawde super fajnie zrobione. Problem jest tylko taki, że jest to jednak mocno drogie. Su-7 czy Su-22 w 1:48 mega stara wypraska - już ponad 20-letnia i do tego parę "dzyndzli" z żywicy za ppnad 900 koron . Zrezygnowałem z zakupu, bo mam oryginalne wypusty jeszcze z Kopro a taka cena za żywice do kabiny to jednak dla mnie przegięcie.
Ta technika w ogóle w tej chwili szaleje, na stosiku Aoresa były w tej technice wykonane koła do 1:32 z oddzielną żywiczną felgą i żywiczną oponą z wszystkimi napisami jak w prawdziwych oponach.