Modelarstwo z pasją

Są już oficjalne testshot'y http://www.revell.de/de/produkte/modell ... ss/?id=917

Czyżbym niepotrzebnie pospieszył się z kupnem B17 z Academy?

Mam nadzieję, że to bardzo próbny model. Od czasu jak pokazały się zapowiedzi wstrzymałem rzeźbienie B-17 z Hasegawy (jak dotąd najpoprawniejszy wymiarowo). Ale widzę, że poszli w tanie bajery... znaczy detale jaki doceni każdy, kto nie widział B-17 na oczy. Model to i tak pewnie duży przeskok w stosunku do Academy. Ale te rowy wyglądają niczym moje pierwsze dłubane linie podziału...

Póki co jestem rozczarowany, a wiązałem znaczne nadzieje z tym modelem.

Podobają mi się te przezroczyste panele po obu stronach nosa - nie trzeba się męczyć z przyklejaniem tych pojedynczych okienek, a zagladając do środka nie będzie widać charakterystycznych wyżłobień, w które zazwyczaj sie je wkleja. No i w razie problemów ze spasowaniem, latwiej coś poszpachlować... Generalnie chcialbym zeby więcej producentów podążyła tą drogą

Natomiast z liniami podziału trochę przesadzili... Szczególnie jeżeli chodzi o nos...

Slash napisał(a):Mam nadzieję, że to bardzo próbny model. .

Chińczycy mają ciągłe problemy z czytaniem planów. Nie odczytali chyba kopułki astro...Oszklenie dziobu też wygląda na zmyślone.

Oszklenie dziobu faktycznie trochę skopane. Powinno być dużo bardziej zaokrąglone, szczególnie z góry.


Kolejna wtopa to nie przesunięte względem siebie pozycje bocznych strzelców. Tak miały wszystkie późne B-17 z tylną wieżą Cheyenne (taką jak na testshotach), no chyba że dadzą opcjonalnie starszą wersję (mam nadzieję).

Fajnie, że w kabinie radiooperatora dali karabin (którego brakuje we wszystkich Hasegawach i Academy), szkoda tylko że w B-17G zrezygnowano z niego i tutaj się nie przyda...

Ten nosek to porażka. Gdyby był lekko cofnięty wyglądałby jak z (wczesnego?) E, ten z dwoma .50 i gęstą kratownicą.

Speedking napisał(a):nie przesunięte względem siebie pozycje bocznych strzelców.

W sumie to tego G równie dobrze mogliby zrobić trzy silnikowego

Speedking napisał(a):Fajnie, że w kabinie radiooperatora dali karabin (którego brakuje we wszystkich Hasegawach i Academy), szkoda tylko że w B-17G zrezygnowano z niego i tutaj się nie przyda...

A który karabin masz na myśli

Tak na oko to wydaje mi się, że i wieżyczka grzbietowa ma lekko kopnięty kształt. Ech.. zobaczymy jak na będzie na koniec wyglądało. Według obietnic mają miesiąc na poprawki

Slash napisał(a):A który karabin masz na myśli

A ten co wystaje przez górne okno, w kabinie za przedziałem bombowym.

Slash napisał(a):Tak na oko to wydaje mi się, że i wieżyczka grzbietowa ma lekko kopnięty kształt. Ech.. zobaczymy jak na będzie na koniec wyglądało. Według obietnic mają miesiąc na poprawki

Aha, ma raczej regularny kształt, a nie powinna (jak na zdjęciu które przytoczyłem).
No ale nic, zobaczy się. Miał to być pewniak dla mnie, chciałem się brać za ten model jak tylko wyjdzie a teraz zastanawiam się czy w ogóle warto to będzie kupować

Nie wiem czemu, wydawało mi się, że piszesz o "karabinie bombardiera".
Sorry, wszystko się zgadza. Przynajmniej w tym zakresie.

Speedking napisał(a): Miał to być pewniak dla mnie, chciałem się brać za ten model jak tylko wyjdzie a teraz zastanawiam się czy w ogóle warto to będzie kupować

Mniej więcej to samo chodzi mi po głowie.

Szkoda, że nie ma nitów ,-((. Mam Academy i starego Revella. I ten stary revell ma świetne nity. Wygląda jak na zdjęciach. Tylko sam model kiepski. Nie wiem czemu teraz wszyscy robią modele na "gładko" .

spiton napisał(a): Nie wiem czemu teraz wszyscy robią modele na "gładko" .

Albo z nitami w postaci małych dziurek, co mnie lekko rozśmiesza. Nawet jak się domyślam, łatwiej w formie wtryskowej zrobić nity wypukłe, ale taka moda, że nie przeskoczysz...

Nitów wypukłych nie robią, bo się ich nie da szlifować po szpachlowaniu. Tzn. da się, ale wtedy nic z nich nie zostaje.

Czyli lepiej kupić academy czy tego revella?

Hasegawę (wcale nie droższa niż Academy), a najlepiej poczekać na oficjalny wypust Revella, może poprawią błędy i/lub Hawy stanieją

W tym wątku na stronie niemieckiego IPMS jest kilka dokładniejszych zdjęć, choć jakością nie powalają. Mnie osobiście model Revella podoba się bardziej niż Academy, jest w nim kilka lepszych i praktyczniejszych rozwiązań jak np. mocowanie oszklenia z przodu samolotu albo znacznie lepiej dopracowane wloty powietrza w skrzydłach. Ciekaw jestem jak będzie wyglądało oszklenie.