Modelarstwo z pasją

Panowie,
Ma ktoś z Was może airesowy zestaw 4148 pt. "wnęki podwozia + kokpit" do Me 262 Tamki w skali 1:48?
Chodzi mi o komorę przedniego podwozia, czy ona ma sufit zrobiony jako płaski na całej długości czy tylna połowa ma go głębiej i zaokrąglony?
Ja tego nie mam, patrzę na stronę a tam fotka tak zrobiona, że nie widzę wyraźnie ale coś mi mówi, że jest płasko po całości. Może mi ktoś potwierdzić?



Dzięki z góry za info.

Pozdrowienia,
Kuba

Proszę bardzo, skan z instrukcji:



Co do odlewu to w połowie jest płaski, w dalszej części jest otwór, w który trzeba wkleić wyprofilowany kawałek blaszki z zestawu

A tak ta część wygląda:

Dziękuję pięknie. Do tego swojego Hobby Bossa przerabiam zestawową wnękę na standardową i zastanawiałem się, czy nie kupić Airesa. Chyba jednak zostanę przy swojej dłubaninie. To co zrobił Aires jest mniej więcej poprawne, ale też wymagałoby przeróbki.

Proszę bardzo. Mam też zestaw poświęcony komorze uzbrojenia odlanej razem z wnęką podwozia i tam jest to bardzo fajnie zrobione jako jedna ścianka. Ale do nowego HB to się raczej nie przyda.

No dokładnie, ja to robię dlatego, że w tym HB jest przebudowana wnęka z kołem chowanym na płasko. Jak sobie chcę przerobić na fotojaskółkę to komora musi być standardowa. Zresztą, o tym zaraz napiszę w temacie HB, szkoda jak cholera, że o zapowiedzi wydania A-1a/U3 dowiedziałem się, jak pociąłem już i konwersję i model i zacząłem to jakoś żenić.
Ech, życie
Jak nie było rozpoznawczego Schwalbe to nie było, jak zacząłem jednego strugać to nagle będę miał ich tuzin.

Głowa do góry, poprzerabiasz, wstawisz żywice, trochę rzeczy podorabiasz i ładna foto wersja wyjdzie. A i o to w tym naszym fachu chodzi:-) A tak będąc już w temacie, to jaki kolor wnętrza kadłuba polecasz? RLM02 czy też aluminium. Mam swoją Tamkę na warsztacie i wielki dylemat.

Na wszystkich 262 jakie można uznać za pozostawione w stanie oryginalnym lub fotografowanych w takim stanie wewnętrzne powierzchnie kadłuba były zostawione bez malowania. Na przykładzie ezgemplarza 500200 z Australii widać, że miejscami są zrobione jakieś podmalówki farbą wyglądającą na 02 ale dotyczy to raczej łączenia elementów stalowych i aluminiowych.
Generalnie - aluminium.

Co zaś dotyczy nosa, to komora działek też na zdjęciach wygląda na niemalowaną zaś problemem jest wnęka podwozia przedniego. Tu nie mam pewności, czy nie była malowana i zabezpieczona. Ten australijski ma ją na pewno pomalowaną na niebiesko, tylko trudno powiedzieć czy to niemiecka farba czy rezultat prac muzealników po wojnie. W konstrukcji sekcji nosowej Schwalbe wykorzystano w znacznych ilościach stal, nie jestem pewien na ile i gdzie blacha stalowa pojawia się w konstrukcji komory wnęki podwozia przedniego ale konieczność zabezpieczenia antykorozyjnego stali może być wytłumaczeniem malowania tejże wnęki.